Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Po dłuższej nieobecności obok Pawła Przybylskiego do rywalizacji powróci także Wojtek Zaborowski, który Lancerem Evo 4 przygotowanym przez firmę z Suchej Beskidzkiej wystartuje w grupie N. Od czasu pechowego wypadku na Rajdzie Karkonoskim w 1998 roku kibice mieli niewiele okazji do oglądania tego utalentowanego kierowcy. Po dwóch sezonach przerwy w zeszłym roku Zaborowski startował w Rajdzie Kormorana i Wisły. Teraz nadarzyła się okazja, aby ponownie pojechać jedyny szutrowy rajd w Polsce.

„Dostałem propozycję z Suchej Beskidzkiej, aby pojechać Lancerem Evo 4 i ponieważ było to rozwiązanie dość ekonomiczne to dlatego się zdecydowałem. W zeszłym roku jechałem tutaj trochę asekuracyjnie i teraz liczę na lepszy wynik. Bardzo lubię Kormorana i nastawiam się na walkę chociaż mam świadomość tego, że czołówka N-ki jest bardzo szybka i dysponuje bardzo dobrym sprzętem. W wysokiej formie jest Michał Bębenek. Groźny będzie także Paweł Dytko, który w zeszłym roku pokazał na co go stać na szutrach. Ostatnio sporo trenowałem i myślę, że mimo wszystko uda mi się powalczyć. Na razie moje plany przewidują tylko ten start ponieważ są kłopoty z budżetem, ale być może po rajdzie pojawią się jakieś możliwości.” – powiedział Wojtek Zaborowski.

(JSZ)

Poprzedni artykuł Richards o kolejności startowej.
Następny artykuł Porozmawiaj z CHUDYM w CZATerii

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry