Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po Rajdzie Śląska

Wypowiedzi zawodników po 9. Rajdzie Śląska, szóstej rundzie sezonu RSMP 2025.

Mikołaj Marczyk, Szymon Gospodarczyk, Skoda Fabia RS Rally2

Mikołaj Marczyk, Szymon Gospodarczyk, Skoda Fabia RS Rally2

Autor zdjęcia: RSMP

MIKOŁAJ MARCZYK: - Oczywiście cieszę się ze zwycięstwa w Rajdzie Śląska. Sobota była dość dobra w naszym wykonaniu, niedziela – raczej średnia. Mieliśmy troszkę problemów z samochodem, ja też nie uniknąłem błędów. Mam jednak nadzieję, że rywalizacja na Śląsku zaprocentuje w Chorwacji, gdzie powalczymy o tytuł mistrzów Europy. Teraz całym sercem cieszę się z Kubą, Damianem i ich zespołem. Mamy nowych kolegów w gronie mistrzów Polski. Kuba zasłużył, to był wspaniały rajd w jego wykonaniu, wspaniały sezon.

SZYMON GOSPODARCZYK: - Traktowaliśmy ten start jako testy przed Rajdem Chorwacji, ale zawsze podchodzimy do rywalizacji z zaangażowaniem i chcemy prezentować możliwie jak najlepsze tempo. Wygraliśmy 11 z 14 odcinków specjalnych. Tak naprawdę nie udawało się to tylko wtedy, kiedy testowaliśmy jakieś nieoczywiste ustawienia, albo kiedy mieliśmy drobne problemy techniczne z samochodem. Cieszę się, bo nasz plan został wykonany w 100 procentach. Jestem zadowolony z tego weekendu, tym bardziej, że przy trasach było mnóstwo kibiców, a rajd był zorganizowany na bardzo wysokim poziomie. 

Jakub Matulka, Damian Syty, Skoda Fabia RS Rally2

Jakub Matulka, Damian Syty, Skoda Fabia RS Rally2

Autor zdjęcia: RSMP

JAKUB MATULKA: - Tak, mistrzostwo Polski brzmi i smakuje świetnie. Bardzo ciężko pracowaliśmy na ten sukces. To efekt wysiłku wielu osób. To był bardzo trudny rajd dla nas, przede wszystkim psychicznie. Spełniłem jedno z moich marzeń. Wiem, że powinniśmy iść do przodu i kontynuować ściganie w międzynarodowych cyklach.

Grzegorz Grzyb, Adam Binięda, Skoda Fabia RS Rally2

Grzegorz Grzyb, Adam Binięda, Skoda Fabia RS Rally2

Autor zdjęcia: RSMP

GRZEGORZ GRZYB: - No cóż, trudno. Tym razem się nie udało. Trzeba jednak oddać Kubie, że przez cały sezon był szybszy. Wygrywał z całą stawką RSMP, także z nami, choć w tym i wielu innych rajdach też prezentowaliśmy świetne tempo. Dziś przestrzeliłem jedno skrzyżowanie, co spowodowało, że Kuba mi uciekł. Jestem jednak bardzo szczęśliwy, bo wywalczyłem kolejne podium w rundzie RSMP, a w Rajdzie Nyskim powalczymy o tytuł wicemistrzów Polski.

Łukasz Byśkiniewicz, Daniel Siatkowski, Skoda Fabia RS Rally2

Łukasz Byśkiniewicz, Daniel Siatkowski, Skoda Fabia RS Rally2

Autor zdjęcia: RSMP

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Rajd Śląska rozpoczęliśmy bardzo dobrze plasując się na podium po pokonaniu 3 odcinków specjalnych. Kiedy zbliżaliśmy się na start do 4 odcinka specjalnych, z niejasnych dla nas powodów zgasł silnik. Z tego co się dowiedzieliśmy ze Skody Motorsport był to błąd komputera. Sytuacja trudna do wytłumaczenia. Spóźniliśmy się na start za co otrzymaliśmy 4,5 minuty kary. Wiedzieliśmy, że o podium możemy już zapomnieć. Ale się nie poddaliśmy, podjęliśmy rękawice i z 24. miejsca przebiliśmy się na 7. Wielka szkoda tej awarii, ponieważ jechało nam się wyśmienicie i była realna szansa na genialny wynik w bardzo mocno obsadzonym rajdzie. No cóż- to się nazywa prawdziwy pech! Przed nami jeszcze Rajd Nyski- zupełnie nowy rajd w kalendarzu RSMP. To na nim rozstrzygną się losy tytułu Wicemistrzów Polski. Serdecznie gratuluję zdobycia Mistrzostwa Polski Jakubowi Matulce i Damianowi Sytemu, którzy zaliczyli perfekcyjny sezon.

DANIEL SIATKOWSKI: - Na Rajdzie Śląska mieliśmy bardzo mocne tempo na odcinkach specjalnych. Jednak na wynik sportowy wpływ miała sytuacja na dojazdówce, na której zgasł nam silnik, przez co spóźniliśmy się 27 minut na start. Otrzymaliśmy dużą karę czasową i straciliśmy szanse dobry wynik. Jest nam przykro z mniejszej zdobyczy punktowej, ale zadowoleni z tempa jazdy, które było bardzo konkurencyjne. Dowodem na to jest awans z 24 na 7 miejsce w klasyfikacji generalnej.

Adrian Łabuda, Michał Kuśnierz, Ford Fiesta Rally3

Adrian Łabuda, Michał Kuśnierz, Ford Fiesta Rally3

Autor zdjęcia: RSMP

ADRIAN ŁABUDA: - Jestem zadowolony, bo plan został w 100% wykonany. Jechaliśmy spokojnie swoim bezpiecznym tempem bez większych komplikacji. Jesteśmy na mecie i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego rajdu i uzyskanego w nim wyniku. Teraz czekamy na Rajd Nysy, na którym też chcemy zaprezentować dobre tempo.

Damian Sawicki, Michał Pryczek, Subaru Impreza GT

Damian Sawicki, Michał Pryczek, Subaru Impreza GT

Autor zdjęcia: Mateusz Banaś

DAMIAN SAWICKI: - Wynik w Rajdzie Śląska to wypadkowa pewnych niefortunnych decyzji. Nie wchodząc w szczegóły, zawiódł dyferencjał, który od początku nie działał prawidłowo. Niestety z każdym kolejnym kilometrem pojawiały się kolejne objawy i ostatecznie już na trzecim odcinku specjalnym musieliśmy się wycofać. Dzięki mojemu tacie, Zenonowi, oraz K.Rally Team i oczywiście mechanikom MTS Subaru w kilka godzin skompletowaliśmy wszystkie części i mogliśmy wystartować w niedzielę. Nie był to niestety napęd, jakim dysponowaliśmy wcześniej – seryjna szpera i dłuższe przełożenie, ale zależało nam, aby pokazać się kibicom i partnerom, oraz zdobyć kilka punktów. Wygraliśmy wszystkie odcinki w pierwszej niedzielnej pętli, jednak później przy dużej prędkości wylecieliśmy z drogi, na szczęście bez konsekwencji, oprócz straconego czasu. To nas trochę ostudziło, ale postanowiliśmy zaatakować jeszcze na Power Stage. Udało się go wygrać i dzięki temu przedłużyliśmy matematyczne szanse na walkę o tytuł, więc będziemy walczyć do końca.

MICHAŁ PRYCZEK: - Po dwóch wygranych rajdach z rzędu dostaliśmy kubeł zimnej wody na głowę w ten weekend. Choć pokazaliśmy w początkowej fazie rajdu, oraz w niedzielę, że jesteśmy w stanie wygrać ten rajd, nasze Subaru miało inne zdanie na ten temat. Taki jest sport, a w rajdach oprócz czynnika ludzkiego wpływ na wynik ma także maszyna, która tym razem zawiodła. Byliśmy za to świadkami perfekcyjnie zorganizowanej akcji ratunkowej i jako osoba, która z kręceniem śrubek ma niewiele wspólnego z podziwem przyglądałem się jak chłopaki reanimują napęd.

Poprzedni artykuł Marczyk i Gospodarczyk po raz trzeci
Następny artykuł Grzyb z jedynką

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry