To już koniec

Schumacher nie potwierdził jeszcze swoich planów na rok 2026, ale z pewnością nie pozostanie on w Alpine.

Niemiec dołączył do nowego programu LMDh francuskiego producenta w zeszłym roku, po tym jak pod koniec 2022 roku stracił miejsce w zespole Haasa F1.

Pomimo doświadczenia w wyścigach bolidów jednomiejscowych, szybko odnalazł się w nowej kategorii, zdobywając trzy miejsca na podium w klasyfikacji generalnej za kierownicą A424 LMDh – w tym dwa na początku tego sezonu.

Przyszłość Schumachera była przedmiotem spekulacji już od kilku miesięcy. Mówiło się o jego transferze do IndyCar, jak i do programu Hypercar McLarena, który ma zostać rozpoczęty w 2027 roku.

Był również bliski zapewnienia sobie podwójnej roli w Cadillacu, która obejmowałaby funkcję kierowcy rezerwowego w Formule 1 i wyścigi dla fabrycznego zespołu Jota w WEC, ale jeszcze wczesnym latem nie doszło do podpisania umowy.

Chociaż Schumacher nie ujawnił jeszcze, gdzie będzie ścigał się w 2026 roku, potwierdził już, że tegoroczny wyścig w Bahrajnie 8 godzin był jego ostatnim wyścigiem z Alpine Endurance Team.

- Jestem bardzo wdzięczny za te dwa lata z Alpine Endurance Team. Nauczyłem się wiele na torze i poza nim i jestem wdzięczny wszystkim, którzy byli częścią tego przedsięwzięcia – napisał na Instagramie.

- Życzę im wszystkiego najlepszego na przyszłość. Bądźcie czujni w 2026 roku - dodał.

Schumacher jest drugim kierowcą, który opuścił w tym roku Alpine, po Paulu-Loupie Chatinie, którego transfer do Genesis ogłoszono w piątek.

#36 Alpine Endurance Team Alpine A424: Mick Schumacher, Jules Gounon, Frederic Makowiecki

Autor zdjęcia: Alpine

Alpine zatrudniło byłą gwiazdę Porsche, Antonio Felixa da Costę, na sezon 2026, ale ma jeszcze jedno wolne miejsce w składzie kierowców.

- Po dwóch latach mamy wiele wspólnych wspomnień – napisano w oświadczeniu. - Dziękujmy Mickowi, za ciężką pracę, poświęcenie i cały wkład w Alpine Endurance Team. Życzymy mu wszystkiego najlepszego na przyszłość.

Schumacher niedawno wziął udział w prywatnych testach Rahal Letterman Lanigan Racing i stwierdził, że jest gotowy na przyszłość w IndyCar.

W dalszym ciągu jednak nie sfinalizował jeszcze swoich planów na sezon 2026, co potwierdził po finale WEC w Bahrajnie.