Pochwały dla kierowcy Toyoty
Szef zespołu Toyota Gazoo Racing WRT, Jari-Matti Latvala, pochwalił podejście Elfyna Evansa do pierwszej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata 2024, Rajdu Monte Carlo.
Elfyn Evans i Scott Martin prowadzili na pierwszych odcinkach specjalnych klasyka WRC, po czym spadli na trzecie miejsce za ostatecznych zwycięzców Thierry'ego Neuville'a i Martijna Wydaeghe z Hyundaia i sklasyfikowanych na drugim miejscu kolegów z Toyoty Sebastiena Ogiera i Vincenta Landaisa.
Na tle powyższego rezultatu, Evans mówił o potrzebie przede wszystkim zdobycia punktów, a nie ryzykowania w rundzie inaugurującej tegoroczne mistrzostwa świata.
- Zdobycie punktów było właściwą decyzją - powiedział Jari-Matti Latvala. - Pamiętacie, co się stało i jak czuł się Elfyn, gdy wypadł z trasy w 2022 roku. Teraz chciał po prostu wyjechać stąd z dobrą zdobyczą punktową i zrobił to. Myśli o mistrzostwie i w mojej opinii tak właśnie powinien postępować.
- Jego samochód działał dobrze na czystej drodze, ale kiedy pojawiły się cięcia i nawierzchnia była brudniejsza, nie mógł uzyskać tego samego wyczucia. Odpuścił i pilnował punktów. Dzięki temu jedzie do Szwecji z dobrym samopoczuciem - zaznaczył.
- Okej, pozycja startowa może być trudna w Szwecji, ale łatwiej jest przystąpić do drugiej rundy już z punktami na koncie - dodał Latvala.
Evans i Scott w ramach treningowego startu przed szwedzką odsłoną czempionatu, wygrali w miniony weekend Arctic Lapland Rally. Po triumf sięgnęli po tym, jak na ostatnim oesie awaria wyeliminowała dotychczasowych liderów, ich partnerów z TGR WRT, Kalle Rovanperę i Jonne Halttunena.
Watch: Testy przed Rajdem Szwecji 2024 - Elfyn Evans
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.