Runda na śródziemnomorskiej wyspie została włączona do harmonogramu WRC dwadzieścia lat temu. Od tamtej pory światowa czołówka niemal nieprzerwanie rywalizuje na Sardynii. Tegoroczna edycja rozegrana została w tzw. sprinterskim formacie. Rajdowy tydzień skrócono o dobę, a właściwe ściganie rozpoczęło się w piątkowe popołudnie.

Przygotowano szesnaście odcinków specjalnych o łącznej długości nieco ponad 266 km. Finałową próbę, powtórny przejazd malowniczego Sassari - Argentiera, rozgrywany jako Power Stage, wygrali Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe starający się uratować z weekendu jak najwięcej punktów. Belgowie dopięli swojego i wzięli komplet oczek za niedzielną część rajdu oraz PS.

- Zobaczymy, ile punktów uda się wziąć. Nadal sporo odkurzania. Nie jestem dumny z tego, co stało się wczoraj. Mieliśmy dobrą prędkość i fajnie czuliśmy się w samochodzie. Niestety, zdekoncentrowałem się na ułamek sekundy i popełniłem mały błąd. Przykro mi ze względu zespół - mówił Neuville.

Wydarzeniem odcinka był kapeć w Toyocie Sebastiena Ogiera i Vincenta Landais. Francuzi stracili do Neuville'a 8,8 s i – co kluczowe – 6,4 s do Tanaka.

W całym rajdzie triumfowali więc Tanak i Jarveoja. Decydowały dwie dziesiąte części sekundy. Estończycy od początku weekendu byli w czołówce, ale po gorszym sobotnim popołudniu wydawało się, że nie włączą się już do walki o wygraną. Pomógł jednak niedzielny zryw oraz pech rywali. Dla 36-letniego kierowcy to 20 zwycięstwo na szczeblu WRC.

- Trudny weekend. Tutaj droga była bardzo rozbita. Nie można było zrobić wiele więcej. Chciałbym pogratulować mojej córce. Ona zdobyła dziś swoje pierwsze podium - mówił Tanak, zanim okazało się, że wygrał.

Ogier nie po raz pierwszy stracił na Sardynii prowadzenie podczas finałowej próby. W 2018 roku wyprzedził go Neuville.

-Kapeć. Niewiele mogłem zrobić. Ten oes to nie rajd, ale cross-country. Takie jest życie. Myślę, że zasłużyliśmy na więcej. Przynajmniej Ott spisał się naprawdę dobrze – martwił się rozczarowany Ogier.

Podium uzupełnili Dani Sordo i Candido Carrera [+2.25,8], zaliczający w tym roku ograniczony program. Hiszpański kierowca po raz 55 finiszował w trójce rundy WRC.

- Elfyn się trochę zbliżył i musieliśmy kontrolować. Fajnie, że wrócił do rytmu. Tutaj chciałem przetrwać. Droga jest zniszczona, może nie kompletnie, ale samochód cierpi. Kiedy ponownie będę w aucie? Nie wiem. Teraz cieszę się z podium – mówił Sordo.

Elfyn Evans i Scott Martin, podobnie jak w Portugalii, nie mogą być zadowoleni ze swojej formy, na którą narzekali od początku weekendu. Tempo nie pozwoliło włączyć się do walki o zwycięstwo i załoga Toyoty musi się zadowolić czwartą pozycją, 12 s za trójką. Nie wykorzystano też w pełni potknięcia Neuville'a, odrabiając do niego zaledwie 6 oczek. Piątkę zamknęli Gregoire Munster i Louis Louka [+6.42,9], nakręcający cenne kilometry w samochodzie Rally1.

- Trudny weekend, chociaż dziś było trochę lepiej. Jasne jest, że nie tego chcieliśmy. Teraz kilka rajdów z innym tempem i mam nadzieję, że odnajdziemy formę - stwierdził Evans.

- Zebraliśmy sporo doświadczenia i ukończyliśmy z niezłym wynikiem. Teraz mamy trochę problemów z silnikiem i nie chciałem ryzykować. Otwierałem przepustnicę tak na 70 procent - zdradził Munster.

W bardzo mocnej stawce kategorii WRC 2 od początku najlepiej radzili sobie Sami Pajari i Enni Malkonen. W przeciwieństwie do głównych rywali, unikali błędów i przez drugą połowę rajdu mogli zarządzać przewagą. Finowie jednocześnie wygrali wśród Challengerów i otworzyli drugą piątkę generalki. Walka o drugie miejsce trwała do ostatniego oesu. Górą byli Yohan Rossel i Benjamin Boulloud, gorsi od Pajariego o nieco ponad pół minuty. Francuzi chcieli na Sardynii wygrać, ale na przeszkodzie stanął kapeć złapany już w piątek. Jan Solans i Rodrigo Sanjuan starali się jak mogli, ale do rywali zabrakło im 7 s. Miło tegoroczną edycję wspominać będą Martin Prokop i Michal Ernst. Czeski kierowca już dziewiętnasty raz brał udział w Rajdzie Sardynii i może się cieszyć z czwartego miejsca w WRC 2 [+2.52,0].

- Bardzo miło. Miałem nadzieję na dobry wynik po rozczarowaniu w Portugalii. Byłem pewien, że tempo jest tylko trzeba wszystko poskładać. Zespół spisał się wyśmienicie, a samochód jest naprawdę szybki - cieszył się Pajari.

- Niesamowita praca, dziękuję zespołowi i pilotowi. Po piątku powiedziałem, że trudno zachować uśmiech. Byłem jednak pewien, że samochód jest dobry. Jestem zadowolony, niesamowity rajd – podsumował Rossel.

- Starałem się jak mogłem. Jestem zadowolony z tego rajdu. Pojechaliśmy mądrze i zostaliśmy na drodze. Yohan był bardzo szybki i walka z nim byłą fajna. Próbowaliśmy. Dziękuję zespołowi i partnerom – przekazał Solans.

- Udało się? Super! Szalony tydzień, fajne wakacje. Niedziela była niesamowita. Widzę, że nie jestem jeszcze tak stary i coś tam mogę zrobić - cieszył się Prokop.

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak do końca starali się odebrać kolegom z Orlen Team czwartą pozycję, ale straty z poranka były zbyt duże. W podsumowaniu należy do nich piąte miejsce w WRC 2 [+2.55,9] i czwarte wśród Challengerów.

- Próbowaliśmy. Myślę, że na tym dakarowym oesie to nie wystarczy. Martin może być tu szybki. Popełniłem też błędy podczas tego rajdu, głównie z ustawieniami. Czeka mnie solidna analiza, żeby w kolejnym pojechać szybciej - komentował Kajetanowicz.

Daniel Chwist i Kamil Heller przejechali wszystkie odcinki i zostali sklasyfikowani na czternastej pozycji w WRC 2 [+20.33,8].

W JuniorWRC oraz WRC 3 pierwsi dojechali Diego Dominguez i Rogelio Penate. Ali Turkkana i Buraka Erdenera wyprzedzili o 47,5 s. Max Smart i Cameron Fair zmieścili się na podium [+1.00,7].

W klasyfikacji kierowców prowadzenie zachowuje Neuville ze 122 punktami. Na drugie miejsce awansował Tanak. Estończyk oraz Evans mają po 104 oczka. Ogier widnieje na czwartej pozycji [92]. Wśród producentów prowadzi Hyundai [269] przed Toyotą [256] i M-Sport Ford [131].

Kolejną rundą sezonu 2024 będzie ORLEN 80. Rajd Polski zaplanowany w dniach 27-30 czerwca.

Wyniki Rajdu Sardynii:

1. Ott Tanak/Martin Jarveoja Hyundai i20 N Rally1  3:06.05,6
2. Sebastien Ogier/Vincent Landais Toyota GR Yaris Rally1 +0,2 s
3. Dani Sordo/Candido Carrera Hyundai i20 N Rally1 +2.25,8
4. Elfyn Evans/Scott Martin Toyota GR Yaris Rally1 +2.37,8
5. Gregoire Munster/Louis Louka Ford Puma Rally1 +6.42,9
6. Sami Pajari/Enni Malkonen Toyota GR Yaris Rally2 +7.13,4
7. Yohan Rossel/Arnaud Dunand Citroen C3 Rally2 +7.45,7
8. Jan Solans/Rodrigo Sanjuan Toyota GR Yaris Rally2 +7.52,7
9. Martin Prokop/Michal Ernst Skoda Fabia RS Rally2 +10.05,4
10. Kajetan Kajetanowicz/Maciej Szczepaniak Skoda Fabia RS Rally2 +10.09,3

Kajetan Kajetanowicz, Maciej Szczepaniak, Skoda Fabia RS Rally2

Autor zdjęcia: atWorld