Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dominacja Urbaniaka

Karol Urbaniak, który do drugiego wyścigu Kia Lotos Race startował z szóstej pozycji, okazał się najszybszy na węgierskim torze Hungaroring.Przy 9 stopniach Celsjusza temperatury powietrza oraz 15 stopniach Celsjusza temperatury toru zmagania rozpoczęto za Safety Carem, który opuścił tor na pierwszym okrążeniu.Właściwą rywalizację rewelacyjnie rozpoczął Urbaniak, który już na pierwszym zakręcie zyskał dwie pozycje, a na koniec okrążenia był drugi za Pawłem Wysmykiem, z którym uporał się na na pierwszym zakręcie trzeciego okrążenia po czym samotnie podążał do mety na czele stawkiNa piątym okrążeniu Wysmyka pokonał także Albert Legutko, który zmagania ukończył na drugim miejscu.

Wspomniany Wysmyk dotarł do mety na najniższym stopniu podium.Po starcie z ósmej pozycji na czwartym miejscu rywalizację zakończył Jan Antoszewski, za plecami którego przez cały czas trwania wyścigu zaciekle walczyli Zschuppe, Magdziarz oraz Serafin. Ostatecznie z wymienionej trójki najlepiej poradził sobie Serafin, szybszy od Zschuppe i Magdziarza, który stracił szóstą lokatę na przedostatnim kółku.Czołową dziesiątkę skompletowali: Max Gunther, startujący z pole position Damian Litwinowicz oraz Bartosz Paziewski.- Na początku chciałbym wszystkim podziękować za wsparcie i kibicowanie oraz mojemu zespołowi za świetnie przygotowany samochód. Zdobyłem komplet punktów, wygrałem wszystko, co mogłem.  Wygrałem kwalifikacje, później pierwszy i drugi wyścig oraz uzyskałem najlepsze czasy w obydwu wyścigach. Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego początku sezonu. Wyjeżdżam stąd jako lider klasyfikacji generalnej. To wymarzony weekend. Tak układałem go sobie w głowie. Jestem bardzo szczęśliwy i jeszcze raz dziękuję za zaangażowanie wszystkich - mówił Karol Urbaniak.- Udało się stanąć na podium. To piękna sprawa. Jestem jeszcze żółtodziobem i mam wiele do nauki. Będę to pomalutku robił. Cieszy to, że mogłem się spotkać ze wszystkimi, pojeździć, pobawić się, powalczyć i jeszcze stanąć na podium. Warunki były ciężkie. Wcześniej powiedziałbym, że dobrze, że spadł deszcz, ale po treningach i kwalifikacjach wolałbym aby było sucho. Dziękuję wszystkim za kibicownie i wsparcie oraz mojej ekipie. Do zobaczenia na Red Bullu - komentował Tomasz Magdziarz.WYŚCIG 21. Karol Urbaniak 12 okr.2. Albert Legutko +8,1873. Paweł Wysmyk +28,7964. Jan Antoszewski +37,5305. Kamil Serafin +42,4706. Max Zschuppe +43,4507. Tomasz Magdziarz +44,2718. Max Gunther +48,3649. Damian Litwinowicz +50,28210. Bartosz Paziewski +1:06,41311. Przemysław Pytlak +1:14,70912. Aleksander Olejniczak +1:19,23913. Piotr Humański +1:47,11414. Marcin Ganowski +2:04,28015. Marek Wicher +2:16,99616. Katarzyna Sakowska +2:19,124fot. KLR

Poprzedni artykuł Morbidelli przed Golfami
Następny artykuł Legutko celuje w mistrzostwo

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry