Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dominatorzy Pro-Am Cup

Michał Broniszewski i Giacomo Piccini trzeci raz z rzędu wygrali klasyfikację Pro-Am Cup w głównym wyścigu Blancpain GT Series Sprint Cup.

Polsko-włoska dwójka Kessel Racing zajęła 26 miejsce w generalce.ZSS prowadzi dochodzenie w sprawie startu. Nieoficjalne wyniki otwierają Rob Bell i Álvaro Parente, zmieniający się w McLarenie Garage 59. Bell objął prowadzenie na pierwszym zakręcie. Po pit stopach Parente utrzymał się przed René Rastem, mijając metę dwie sekundy przed Audi. Jako trzeci finiszował Bernd Schneider w Mercedesie HTP Motorsport.

– Wygraliśmy po raz kolejny, ale nie było to łatwe zwycięstwo – powiedział po wyścigu Michał Broniszewski.  – Na pierwszym okrążeniu awansowałem o kilka miejsc pomimo kolizji z Audi, a na drugim zostałem uderzony przez Bentleya tak, że wypadłem z toru i straciłem kilkanaście miejsc. To kolejny niezawiniony przez nas incydent podczas wyścigu.  Kierowcy klasy Pro chyba niekiedy przesadzają i jeżdżą zbyt agresywnie, nie licząc się z rywalami na torze.  Do końca zmiany udało mi się odrobić kilka pozycji i powrócić na prowadzenie w klasie Pro Am, a potem Giacomo powiększył przewagę nad naszymi rywalami.  Gdyby nie incydent, była szansa na miejsce w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej, ale i tak jesteśmy bardzo zadowoleni z tego weekendu, bo liczy się da nas przede wszystkim klasa.  Dzięki kompletowi punktów jesteśmy zdecydowanymi liderami klasyfikacji Pro Am na dwie rundy przed zakończeniem sezonu. Zdobyłem także kolejne ważne punkty do klasyfikacji łącznej serii Blancpain, gdzie również prowadzę zdecydowanie.  Weekend zakończył się zatem bardzo optymistycznie, ale myślami jestem już w Belgii, gdzie w ostatni weekend lipca będziemy walczyć o punkty w najważniejszym wyścigu sezonu, czyli 24h Spa.

Podium Pro-Am Cup



GŁÓWNY WYŚCIG (41 okrążeń)
1. Rob Bell/Álvaro Parente (GB/P) McLaren 650S GT3
2. Will Stevens/René Rast (GB/D) Audi R8 LMS +2,090
3. Jules Szymkowiak/Bernd Schneider (NL/D) Mercedes-AMG GT3 +10,697
4. Enzo Ide/Christopher Mies (B/D) Audi R8 LMS +13,736
5. Norbert Siedler/Marco Seefried (A/D) Ferrari 488 GT3 +22,523
6. Dominik Baumann/Maximilian Buhk (A/D) Mercedes-AMG GT3 +23,348
7. Frédéric Vervisch/Laurens Vanthoor (B) Audi R8 LMS +23,913
8. Stef Dusseldorp/Maxime Martin (NL/B) BMW M6 GT3 +36,159
9. Philipp Eng/Alexander Sims (A/GB) BMW M6 GT3 +44,988
10. Tristan Vautier/Felix Rosenqvist (F/S) Mercedes-AMG GT3 +45,847
...
26. Michał Broniszewski/Giacomo Piccini (PL/I) Ferrari 488 GT3 +1.25,002 (1. Pro-Am)
 

Poprzedni artykuł Trzecie zwycięstwo Graczewa
Następny artykuł Bardzo dziwny finał

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry