Duval testował Corvette
- Co za potwór, ma 270 koni więcej niż WRC! - zachwycał się Francois Duval po testach Corvette C5-R zespołu SRT na torze Zolder.
Tydzień przed 24-godzinnym wyścigiem stanowiącym rundę serii Belcar, Dudu zapoznał się z torem za kierownicą Yarisa, a następnie po instruktażu udzielonym przez Marca Dueza, poskramiał Corvette. Na brudnej nawierzchni uzyskał 1.32,1, po czym stwierdził, że czeka na ofertę startu w 24 Heures.
Trzy dni przed rozpoczęciem treningów, skład teamu Patricka Selleslagha ustalono bez Duvala. Ze zwycięskiego zespołu z 2005 pozostał jedynie David Hart. Dołączyli do niego Marc Duez, Maxime Soulet i Tom Cloet. Być może Duval otrzyma szansę w którejś z pozostałych rund Belcar.
Podczas weekendu oglądano również w akcji Fabię WRC Duvala. First Motorsport podstawił samochód dla Jean-Pierre'a van de Wauwera, który po raz szósty wygrał Rallye de la Famenne. Yanick Bodson w Audi S2 stracił 42 sekundy, Hubert Deferm w Imprezie WRC - 1.03 do "Vande". Xavier Bouche wypadł Octavią WRC na OS 2 i uszkodził chłodnicę.
Sponsor Kizz Me, który obiecał sfinansowanie 10 startów Duvala kwotą 800 tys. euro, wpłacił 90.000 za pierwsze pięć rajdów i na tym zakończyła się współpraca. Belg wycofał się z Rallye Deutschland z przyczyn finansowych, skreślono z programu Finlandię i Cypr, ale Duval ma zaliczyć Turcję i Rally GB dzięki wsparciu Skody Belgium oraz Skody Motorsport.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.