Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dytko liczy na deszcz

76 zgłoszeń nadeszło na Subida Internacional al Fito, trzecią rundę mistrzostw Europy w wyścigach górskich (14-15 maja).

40 edycja wyścigu zaliczana jest również do mistrzostw Hiszpanii i Asturii. 5,320-kilometrowa trasa prowadzi drogą AS-260 z Arriondas na szczyt El Fito.

Paweł Dytko, aktualnie trzeci w punktacji kategorii I, zmierzy się w N-ce z Martinem Jermanem, Jirim Losem, Dusanem Borkoviciem, Alesem Prekiem i Victorem Fernandezem. Zabraknie w stawce lidera kategorii II, Simone Faggiolego. W ten weekend na Sycylii odbędzie się druga runda mistrzostw Włoch, 54. Cronoscalata Monte Erice - i florentyńczyk zamierza wygrać wyścig po raz piąty.

- Nachodzące dwie eliminacje, w Hiszpanii i Portugalii, to dla mnie walka o kolejne punkty w Mistrzostwach Europy - mówi Paweł Dytko. - Chciałbym te punkty przywieźć właśnie z Półwyspu Iberyjskiego i utrzymać bardzo dobrą lokatę w pierwszej trójce klasyfikacji generalnej. Przed nami dwa wyścigi z rzędu. Zaczynamy w Hiszpanii wyścigiem nad Zatoką Biskajską. Wszystko wskazuje na to, że będziemy ścigać się w delikatnym deszczu. Dla mnie to dobra wiadomość, gdyż moje wyniki osiągane na mokrej nawierzchni są znacznie lepsze.

W hiszpańskiej eliminacji wyścig przebiega nieco inaczej, niż w pozostałych rundach. W sobotę mamy jeden trening i po nim wyścig a w niedzielę znowu jeden trening i podjazd wyścigowy. Suma przejazdów z dwóch dni będzie się składać na końcowy wynik. Jeśli chodzi o konkurencję, to oprócz znanych mi rywali na pewno dojdzie kilku szybkich kierowców, którzy będą ostro walczyć na swoim terenie i tym samym będą zabierać punkty do ME. Najważniejsze jednak, by sprzęt nie zawiódł i by udało się bez problemów przejechać najpierw zawody w Hiszpanii a tydzień później w Portugalii.

Fot. Ewa Manasterska

Subida al Fito

Poprzedni artykuł Zabrakło kilku dni
Następny artykuł Początek jazd w Indianapolis

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry