Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Hour Race w ulewie

To był z pewnością wyczerpujący weekend dla kierowców startujących w 3.

i 4. rundzie Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, 3. rundzie Kia Lotos Race, 2. rundzie mistrzostw Polski Hour Race oraz 3. i 4. rundzie Pucharu Polski Motocity is Cup. Przez cztery dni na Torze Poznań Automobilklub Wielkopolski, kierowcy najpierw trenowali, potem walczyli o najlepsze miejsca w kwalifikacjach, a na koniec toczyli twardy bój o zwycięstwo w poszczególnych klasach.W klasie mistrzowskiej Div4 w obu wyścigach triumfowali Radosław Korecki (+3500 cm3) oraz Artur Obuchowski (3500 cm3). W klasie 1N dwa wyścigi wygrał Bartosz Kubicki, podobnie jak Wojciech Klimecki w klasie 2. Z kolei w klasie 2 Picanto, dwukrotnie triumfował Damian Litwinowicz, a za nim finiszował Tomasz Magdziarz. W klasie 3 jadący Lotusem Elise Karol Jodko-Kamiński nie pozostawił wątpliwości swoim rywalom i dwa razy mijał linię mety jako pierwszy. W klasie 5 Cup Pl swoją wyższość nad rywalami wykazał dwa razy Konrad Tadla, który jeszcze w poprzednim sezonie ścigał się maluchami. Pierwszy z wyścigów w klasie 6 wygrał Łukasz Rawecki przed Mariuszem Pricopem. W drugim kierowcy zamienili się miejscami. Michał Ghany wygrał dwa wyścigi w klasie 8.1, ale w tym drugim wyprzedził na mecie Mirosława Jandułę różnicą tylko 0,349 s. W klasie 8.2 od początku sezonu dominował Bartosz Idźkowski, ktory wygrał pierwszy z wyścigów. Drugiego Idźkowski nie ukończył i wykorzystał to Przemysław Szulc.W Pucharze Polski Motocity Is Cup, w pierwszym wyścigu, po wygraniu kwalifikacji, zwyciężył Wojciech Smorawiński. W drugim kierowcy startowali w odwrotnej kolejności, a Smorawiński systematycznie odrabiał dystans do rywali. Jednak Krzysztof Ratajczak nie dał się wyprzedzić i wygrał drugi wyścig z przewagą 0,569 s nad Smorawińskim.W szczególnych okolicznościach toczył się wyścig drugiej rundy mistrzostw Polski Hour Race, w których startują pary kierowców z sześciu klas pojemnościowych. Kiedy ponad dwudziestu kierowców stanęło na starcie do rywalizacji, panowała upalna, nieznośna aura. Krótko po starcie przyszła krótkotrwała, ale intensywna ulewa i zawodnicy po kolei zjeżdżali na zmianę opon. Taka aura z pewnością ostudziła nieco zapędy kierowców do ostrej jazdy. Najwięcej okrążeń (25) pokonali w tych trudnych warunkach Maciej Marcinkiewicz i Mariusz Miszta, jadący Radicalem.Dwudniowe wyścigi na Torze Poznań Automobilklub Wielkopolski obserwowały setki kibiców. Wśród nich była legenda polskiego sportu samochodowego Adam Smorawiński, ale również poseł na sejm RP Szymon Szynkowski vel Sęk, z rodziną. Wszyscy obserwowali zawody z ogromnym zainteresowaniem.

Organizatorzy zapraszają już na następne wyścigi samochodowe na Torze Poznań, które odbędą się w dniach 2-4 września oraz 22-25 września, kiedy do stolicy Wielkopolski przyjadą kierowcy ścigający się nie tylko w WSMP, ale też w FIA CEZ.

Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

WSMP | Fot. Grzegorz Kozera

Poprzedni artykuł Power długo czekał
Następny artykuł Na resztkach paliwa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry