Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Janosz awansował

Zespół ART ustrzelił dublet w pierwszej rundzie GP3 Series na Circuit de Barcelona-Catalunya.

Po sukcesie Charlesa Leclerc'ka w głównym wyścigu, sprint padł łupem Alexandra Albona. 20-latek mieszkający w Milton Keynes, syn byłego kierowcy BTCC, Nigela Albona, Alex odniósł drugie zwycięstwo w single-seaterach, pierwsze w GP3. Artur Janosz startujący z 16 pola, zajął 12 miejsce w wyścigu.Albon ruszał z trzeciego pola i na zakręcie Elfa objechał po zewnętrznej posiadacza pole position, Óscara Tunjo. Antonio Fuoco wyprzedził Jake'a Dennisa. De Vries i Issakian zostawili za sobą Kevina Jörga. Artur Janosz ukończył pierwsze okrążenie na 13 miejscu.Matt Parry wyjechał poza tor broniąc się przed atakiem Santino Ferrucciego - i na drugim okrążeniu spadł w wynikach za Artura Janosza. Walijczyk minął polskiego rywala, jednak otrzymał 10 sekund kary za jazdę wężykiem.

- Wiedziałem, że startując z szesnastego pola trudno będzie walczyć o punkty, ale mimo wszystko byłem zdeterminowany, aby zyskać jak najwięcej pozycji na początku wyścigu - mówi Artur Janosz. - Przebiłem się na trzynaste miejsce i jechałem za Parrym. Wiedziałem, że dostanie karę, ale zdawałem sobie także sprawę, że na tym etapie pogoń za punktowaną ósemką jest praktycznie niemożliwa, bo wyprzedzanie jest w Barcelonie bardzo trudne. Za każdym razem gdy dojeżdżałem do Matthew, traciłem docisk i mocno nagrzewałem opony. Nie chciałem przesadzić, bo na zbyt mocno zużytym ogumieniu miałbym problem z obroną pozycji, dlatego w drugiej połowie wyścigu niewiele się już zmieniło. Liczyłem w ten weekend na zdecydowanie więcej, ale niestety wszystko rozstrzygnęły już wczorajsze kwalifikacje i dalekie pole startowe. Wszystko to jednak tylko jeszcze bardziej motywuje mnie przed kolejnymi wyścigami.

WYŚCIG 2 (17 okrążeń)
1. Alexander Albon (ART) 28.24,177
2. Óscar Tunjo (Jenzer) +1,294
3. Antonio Fuoco (Trident) +7,307
4. Jake Dennis (Arden) +8,114
5. Nyck de Vries (ART) +11,612
6. Matewos Isaakian (Koiranen) +12,505
7. Kevin Jörg (DAMS) +15,012
8. Jake Hughes (DAMS) +15,670
9. Charles Leclerc (ART) +16,695
10. Ralph Boschung (Koiranen) +18,345
11. Santino Ferrucci (DAMS) +18,757
12. Artur Janosz (Trident) +20,796
13. Nirei Fukuzumi (ART) +21,450
14. Álex Palou (Campos) +21,934
15. Sandy Stuvik (Trident) +24,818
16. Giuliano Alesi (Trident) +26,107
17. Richard Gonda (Jenzer) +27,024
18. Tatiana Calderón (Arden) +27,582
19. Jack Aitken (Arden) +29,135
20. Matt Parry (Koiranen) +29,524
21. Konstantin Tereszczenko (Campos) +30,109
22. Steijn Schothorst (Campos) +30,840
23. Akash Nandy (Jenzer) +33,959
24. Mahaveer Raghunathan (Koiranen) +43,431

PUNKTACJA GP3 SERIES
1. Leclerc 27, 2. Albon 23, 3. Hughes 23, 4. Fuoco 22, 5. Tunjo 18, 6. Fukuzumi 15, 7. Dennis 14, 8. Jörg 12, 9. de Vries 8, 10. Isaakian 4.

Podium w Montmeló | Fot. GP3



Fot. GP3 Series

Poprzedni artykuł Trwa seria Pagenauda
Następny artykuł Urbaniak kontynuuje passę

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry