Loeb chce wrócić
Jean-Christophe Boullion ścigający Toma Kristensena, uzyskał najlepszy czas okrążenia w 24 godzinach Le Mans - 3:34,968.
Prowadzące Audi Duńczyka jest wolniejsze o 5 sekund na kółku, zatem teoretycznie, Pescarolo może zostać liderem przed upływem doby. W stawce pozostała już tylko jedna hybryda C60. Soheil Ayari, który zmienił Sebastiena Loeba, rozbił pojazd z numerem 16 na szykanie PlayStation. Zablokowało się prawe przednie koło, nie działała pompa paliwa, odpadło skrzydło i Henri Pescarolo podjął decyzję o kapitulacji. - Miałem dużo frajdy i chętnie znów wystartuję w przyszłym roku, o ile nie będzie kolizji terminów z rajdowymi mistrzostwami świata - powiedział Loeb.
Tomas Enge prowadzący w GT1, zjechał do depo o 10.29. Aston Martinowi rozwarstwił się nos, a 5-minutowa naprawa wywindowała na czoło Corvette z numerem 64. Pół godziny później, Stephane Sarrazin jadący drugim Astonem, również zaliczył nieplanowany postój z powodu defektu lewej tylnej opony. David Brabham miał 53 sekundy straty do Vette, kiedy o 12.58 przejechał żwirowanym poboczem.
PO 21 GODZINACH
1. JJ Lehto/Marco Werner/Tom Kristensen (FIN/D/DK) Audi R8 323 okr.
2. Emmanuel Collard/Jean-Christophe Boullion/Erik Comas (F) Pescarolo C60H-Judd -1 okr.
3. Frank Biela/Emanuele Pirro/Allan McNish (D/I/GB) Audi R8 -6 okr.
4. Franck Montagny/Jean-Marc Gounon/Stephane Ortelli (F/F/MC) Audi R8 -8 okr.
5. Sam Hignett/John Stack/Haruki Kurosawa (GB/GB/J) Zytek 04S -17 okr.
6. Oliver Gavin/Olivier Beretta/Jan Magnussen (GB/MC/DK) Chevrolet Corvette C6-R -17 okr. (1. GT1)
7. David Brabham/Stephane Sarrazin/Darren Turner (AUS/F/GB) Aston Martin DBR9 -17 okr. (2. GT1)
8. Tomas Enge/Peter Kox/Pedro Lamy (CZ/NL/P) Aston Martin DBR9 -18 okr. (3. GT1)
9. Ron Fellows/Johnny O'Connell/Max Papis (CDN/USA/I) Chevrolet Corvette C6-R -18 okr. (4. GT1)
10. Jan Lammers/Elton Julian/John Bosch (NL/USA/NL) Dome S101-Judd -21 okr.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.