Oschersleben zamiast Poznania

W ubiegłą niedzielę bielszczanin wywiózł dwa punkty z Hockenheim i zajmuje 14 lokatę w Carrera Cup.

- Zawsze chętnie wracam na ten tor - powiedział Robert przed startem w Oschersleben. - Jest to bardzo fajny obiekt. Po ostatnich zawodach jestem mocno zmotywowany, ale nie chcę zapeszać. Mam jednak nadzieję na dobry wynik. Po zdobyciu dwóch punktów już w pierwszych zawodach widać postęp, mimo, że w tym roku jest bardzo silna stawka i wielu kandydatów do wysokich miejsc. Wiem, że muszę popracować przede wszystkim nad czasówką, tak aby dobrze wykorzystywać nowy komplet opon. Na Hockenheim byliśmy jednym z nielicznych zespołów, w którym punktowało dwóch kierowców. Atmosfera w teamie jest więc bardzo dobra po pierwszej rundzie. Jesteśmy na dobrej drodze do kolejnych udanych występów i liczę, że takie też będą zawody na Oschersleben.

Ubiegłoroczny mistrz Uwe Alzen oraz aktualny lider Supercupu, Jeroen Bleekemolen rozpoczynają starty w Carrera Cup od drugiej rundy. W miniony weekend Alzen ścigał się Speedcarem w Dubaju. - W tym roku chcemy walczyć nie tylko o tytuł, ale również o wygrane w wyścigach - oświadczył Alzen, który w 2007 jako pierwszy w 19-letniej historii rozgrywek, sięgnął po prymat nie odnosząc ani jednego zwycięstwa.

Jeroen Bleekemolen, kierowca Team Netherlands w A1GP, mający za sobą starty w DTM, Le Mans Series, FIA GT Championship, poprowadzi drugą 997-kę zespołu Petera Mamerowa. W ubiegłym roku Jeroen wygrał trzy wyścigi w Supercupie. Z Bahrajnu wyjechał z 36 punktami i wyprzedza o dwa oczka kolegę z teamu w Carrera Cup, Chrisa Mamerowa.

W sobotę o 11.05 rozpoczyna się czasówka, złożona z dwóch części. Po 25 minutach wyłoniona zostanie piętnastka, która powalczy w ciągu 10 minut o najlepsze pola startowe. Wyścig rusza w niedzielę o godz. 10.35.