Osiem dni Kyle'a Buscha
Kyle Busch wygrał cztery wyścigi w ciągu ośmiu dni.
W piątek najszybszy w O'Reilly Auto Parts 300, rundzie Xfinity Series (80 zwycięstwo Kyle'a w drugoligowej serii NASCAR), mistrz Sprint Cup Series triumfował również w niedzielnym Duck Commander 500. To 36 pucharowy sukces w karierze młodszego z braci Buschów, drugi na Texas Motor Speedway. Podobnym dubletem w sąsiednie weekendy popisał się tylko Harry Gant (1991).Nocny wyścig zaplanowany na 19.30, rozpoczął się z niemal dwugodzinnym opóźnieniem z powodu deszczu. Przez pierwsze 5 okrążeń wisiała żółta flaga, a na 49 kółku zarządzono neutralizację, bo znowu zaczęło padać.Posiadacz pole position, Carl Edwards i Martin Truex Jr zdominowali rywalizację w Fort Worth, w sumie przejeżdżając na czele stawki 265 z 334 okrążeń. Edwards wypadł z czołówki na 221 okrążeniu z powodu niedokręconego koła. Truex nie zmienił opon podczas końcowej neutralizacji i przegrał restart z Kylem Buschem na 301 okrążeniu.Jimmie Johnson, sześciokrotny zwycięzca pucharowych wyścigów na Texas Motor Speedway, wpadł na Toyotę Kyle'a Buscha i uszkodził Chevroleta podczas pierwszej serii pit stopów. Moment Austina Dillona na Turn 2 podczas 293 okrążenia, spowodował zbiorowy karambol z udziałem 13 samochodów.
DUCK COMMANDER 500
1. Kyle Busch (Toyota) 3:37.16
2. Dale Earnhardt Jr (Chevrolet) +3,904
3. Joey Logano (Ford) +4,840
4. Jimmie Johnson (Chevrolet) +6,660
5. Chase Elliott (Chevrolet) +6,887
6. Martin Truex Jr (Toyota) +7,296
7. Carl Edwards (Toyota) +8,927
8. Kasey Kahne (Chevrolet) +11,859
9. Kurt Busch (Chevrolet) +12,521
10. Kevin Harvick (Chevrolet) +13,843
PUNKTACJA SPRINT CUP SERIES
1. Kyle Busch 259, 2. Johnson 253, 3. Harvick 252, 4. Edwards 241, 5. Logano 234, 6. Earnhardt Jr 211, 7. Kurt Busch 208, 8. Hamlin 201, 9. Keselowski 201, 10. A. Dillon 198.
Fot. Toyota Racing
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.