Pierwsza wygrana Chargera

25-latek z Waszyngtonu zapewnił pierwszy sukces nowemu Dodge Charger, a zespół Kahne'a, Evernham Motorsports drugi raz z rzędu triumfował na owalu Richmond. W swoim 47 pucharowym starcie, Kahne wyprzedził Tony'ego Stewarta o 1,67 sekundy. Decydujący okazał się serwis przy żółtych flagach, 67 okrążeń przed metą. Kiedy Dodge z 9-ką opuścił depo przed Chevroletem z 20-ką, wyścig był rozstrzygnięty.

Asy Rousha i Hendricka nie uznają wieczoru za udany. Lider punktacji, Jimmie Johnson uderzył w ścianę na 81 kółku, a potem ponownie pocałował beton, kiedy doszło do awarii układu kierowniczego. Drugi w klasyfikacji Nextel Cup, Jeff Gordon także zaliczył ścianę, usiłując ominąć kręcącego się Dodge'a Rusty'ego Wallace'a. - To była jedna z najgłupszych rzeczy, jakie zrobiłem w życiu - przyznał Jeff. - Zobaczyłem przed sobą dym, hamowałem i próbowałem przejechać górą, ale wpadłem prosto na ścianę.

Urzędujący czempion Kurt Busch zajmował drugą lokatę w wyścigu, kiedy na 242 okrążeniu szykowano się do zmiany flagi z żółtej na zieloną. Tuż przed restartem, Kalifornijczyk usłyszał podejrzane odgłosy z wnętrza Forda, zjechał do depo, gdzie nic nie znaleziono - i stracił dwie rundy do liderów.

CHEVY AMERICAN REVOLUTION 400

Richmond International Raceway

1. Kasey Kahne (USA) Dodge Charger

2. Tony Stewart (USA) Chevrolet Monte Carlo

3. Ryan Newman (USA) Dodge Charger

4. Kyle Busch (USA) Chevrolet Monte Carlo

5. Kevin Harvick (USA) Chevrolet Monte Carlo

6. Greg Biffle (USA) Ford Taurus

7. Elliott Sadler (USA) Ford Taurus

8. Bobby Labonte (USA) Chevrolet Monte Carlo

9. Michael Waltrip (USA) Chevrolet Monte Carlo

10. Jamie McMurray (USA) Dodge Charger

PUNKTACJA NEXTEL CUP SERIES

1. Johnson 1562, 2. Biffle 1521, 3. J. Gordon 1438, 4. Sadler 1413, 5. Kurt Busch 1407, 6. Stewart 1397, 7. Newman 1370, 8. Harvick 1364, 9. McMurray 1351, 10. Martin 1344.