Po Le Mans - Sonoma
Tydzień po Le Mans Toyota odniosła zwycięstwo na jednym z najsłynniejszych torów drogowych NASCAR - Sonoma Raceway.
Martin Truex Jr prowadził przez 62 ze 110 okrążeń, mijając metę 10,5 sekundy przed Kevinem Harvickiem. Dla Truexa to 18 pucharowe zwycięstwo w karierze, trzecie w tym sezonie, trzecie na torze drogowym, drugie w górach Sonoma po edycji 2013.Kyle Larson startujący z pole position, na trzecim okrążeniu oddał prowadzenie Truexowi. Lider zaliczył pit stop na trzy okrążenia przed końcem pierwszego segmentu. AJ Allmendinger pozostał na torze i wygrał Stage 1 przed Keselowskim, Johnsonem, Elliottem i Larsonem.Allmendinger omyłkowo nie zmienił biegu doprowadzając do eksplozji silnika w segmencie 2. Truex, Harvick i Bowyer zrezygnowali z walki o dodatkowe punkty, zaliczając wcześniejszy pit stop. Denny Hamlin odniósł zwycięstwo w Stage 2. Kolejne miejsca zajęli Elliott, Johnson, Keselowski i Blaney.Ostatni segment przebiegł bez neutralizacji. Martin Truex zaliczył końcowy pit stop 9 okrążeń po Kevinie Harvicku - na 29 kółek przed metą. Siedem okrążeń dalej wyprzedził Clinta Bowyera, a po kolejnych dwóch kółkach zostawił za sobą Harvicka. Odjechał na 23 sekundy, ale w końcówce przewaga Toyoty z numerem 78 zmalała do 10 sekund.
TOYOTA / SAVE MART 350
1. Martin Truex Jr (Toyota)
2. Kevin Harvick (Ford) +10,513
3. Clint Bowyer (Ford) +22,079
4. Chase Elliott (Chevrolet) +24,410
5. Kyle Busch (Toyota) +26,737
6. Kurt Busch (Ford) +34,924
7. Erik Jones (Toyota) +36,660
8. Aric Almirola )Ford) +41,427
9. Alex Bowman (Chevrolet) +46,498
10. Denny Hamlin (Toyota) +48,053
PUNKTACJA MONSTER ENERGY NASCAR CUP SERIES
1. Kyle Busch 696, 2. Harvick 624, 3. Logano 584, 4. Keselowski 554, 5. Truex Jr 546, 6. Bowyer 544, 7. Kurt Busch 524, 8. Hamlin 505, 9. Larson 472, 10. Almirola 471.
Fot. twitter.com/FRRacingTeam
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.