Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pogoda może zdecydować

Na torze Kielce w Miedzianej Górze kierowcy Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozpoczęli ściganie w sezonie 2002.

Niestety liczba startujących nie jest duża w porównaniu z zeszłym rokiem, czy sezonami gdy startowały puchary Cinquecento.

Treningi wolne odbyły się tuż po opadach deszczu, ale teraz tor błyskawicznie wysycha, więc pogoda może być czynnikiem decydującym o zwycięstwie.

W klasie markowej Pucharu Alfa Romeo na badaniu regulaminowym pojawiło się 22 kierowców i tyle samochodów zostało dopuszczone do zawodów. Faworytem jest oczywiście Mistrz Polski 2001 Robert Kisiel z zespołu Autorexu, który na krętym i górzystym torze w Kielcach czuje się jak ryba w wodzie. Do Pucharu doszło kilku nowych zawodników, między innymi doświadczeni Kuba Golec i Paweł Kałuża. Prawie połowę stawki będą tworzyć młodzi kierowcy, którzy na tym technicznym i śliskim torze muszą przede wszystkim być na mecie.

Treningi wolne Pucharu Alfa Romeo odbyły się bez większych przygód, a o 13.20 zawodnicy przystąpią do treningu oficjalnego, czyli czasówki, która zdecyduje o rozstawieniu pól startowych w wyścigu Sprint.

W klasie aut turystycznych ciekawie zapowiada się rywalizacja rodziny Myszkierów z Maciejem Stańco, który swoim Porsche niedawno wrócić z Francji oraz kierowcami BMW – Piotrami Zaleskim i Bednarkiem. Niestety ten ostatni już na treningach wolnych miał awarię mostu napędowego. Niezbędną do startu część pożyczył mu bezpośredni konkurent (wielkie brawa!!!) i jest szansa, że żółte BMW w barwach firmy kosmetycznej LOKI pojawi się na czasówce.

W Kielcach pojawiło się nowe auto na polskich torach wyścigowych – Renault Clio V6 sprowadzone przez Krzysztofa Gałeckiego. Ten szybki, ale bardzo krotki samochód sprawia wrażenie bardzo nerwowego w prowadzeniu na dość nierównej nawierzchni. Debiut w VW Golfie Mirka „Kuby” Gąskieckiego też jest wydarzeniem, ponieważ ten kierowca reprezentuje polskie barwy na arenie zagranicznej – w niemieckim Pucharze VW Lupo.

W klasach Ai N-grupowych CCS i SCS startuje łącznie tylko 9 zawodników, ale czasy uzyskiwane przez nich na treningach są bardzo zbliżone, więc i tu może być ciekawie.

Autorex Racing Team

Poprzedni artykuł Kisiel: Poprzeczka coraz wyżej.
Następny artykuł Kisiel królem Kielc

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry