Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Polski zespół w Barcelonie

Polski zespół Inter Europol Competition, którego barw w najbliższy weekend będą bronić Jakub Śmiechowski oraz Martin Hippe, rozpoczyna zmagania w VdeV Endurance Series - francuskiej serii wyścigów długodystansowych.Pierwsza runda rozgrywana na torze Catalunya w Barcelonie przyciągnęła na start 24 zespoły walczące w klasyfikacji Endurance GT/Tourisme/LMP3.

Śmiechowski i Hippe za kierownicą Ligiera JSP3 powalczą o jak najlepszy wynik w LMP3, gdzie mają sześciu rywali. Harmonogram imprezy na piątek zakłada trzy sesje treningowe. Dwie pierwsze (10:40, 15:20) będą liczyć 90 minut, trzecia (18:20) - 75 minut. Na sobotni poranek zaplanowane trwające godzinę kwalifikacje, a o 15:20 rozpocznie się procedura startowa do wyścigu. 4-godzinna rywalizacja rozpocznie się o 15:50.Francuska seria VdeV istnieje od 2007 roku, ale dopiero w tym sezonie na start dopuszczono samochody klasy LMP3, które dołączono do klasy GT i Tourisme. Na liście mistrzów serii można znaleźć m.in Johna Filippiego, który po wywalczeniu tytułu w Challenge Monoplace VdeV w 2013 spędził kolejne dwa sezony na torach WTCC.- To jest zupełnie coś innego, niż to, co robiłem do tej pory, czyli jazda formułami. To zdecydowanie inny rodzaj samochodu, ale jestem skoncentrowany. Pierwszy raz mam styczność z wyścigami długodystansowymi i od razu spodobały mi się. Nie jest aż tak ciężko przesiąść się do nowego samochodu, każdy z nich działa w podobny sposób. Największą różnicą jest jednak masa, która sprawia, że przód jest dużo bardziej podsterowny niż w bolidach, które dużo łatwiej obracają się. Ten samochód nie jest tak chętny, by skręcać - mówił Śmiechowski.- Zawsze walczy się o zwycięstwa, ale ten wyścig zweryfikuje, gdzie jesteśmy w stawce. Wiele rzeczy jest dla nas tajemnicą. Nie wiemy jaki poziom reprezentują pozostali kierowcy. W długodystansowych wyścigach ważna jest bezbłędność i praca zespołu. W wyścigach 25-30-minutowych kierowca bardziej liczy na siebie. Tutaj dużo ważniejsza jest niezawodność zespołu i drugi kierowca, który też startuje. Przed sezonem próbowaliśmy robić dłuższe przejazdy, by zobaczyć jak to funkcjonuje i wydaje się, że jest w porządku - dodał.

Poprzedni artykuł GT3 Poland drugi w klasie
Następny artykuł Perfekcyjny czwartek Action Express

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry