Premiera w Pekinie

Delegat FIA ds bezpieczeństwa, Charlie Whiting odebrał obiekt i w najbliższy weekend odbędzie się tam pierwsza impreza - trzecia runda A1 Grand Prix.

Fundusze zapewnił rząd, GASC (General Administration of Sport of China) oraz samochodowa federacja FASC. Przy torze ustawiono trybuny dla 25.000 widzów. Pętla jest wąska, problem może stanowić świeży asfalt, a przede wszystkim niska temperatura. W nocy w Pekinie był jeden stopień - w dniu wyścigu nie będzie cieplej niż 12°C.

Jutro od 11.00 przewidziano godzinny trening dla debiutantów i "krajów rozwijających się". A1 GP Beijing rozpocznie wolny trening o 14.00. Kolejną sesję i kwalifikacje zaplanowano w sobotę, a w niedzielę odbędą się sprint (11.00) oraz główny wyścig (15.00). Zmieniono regulamin i podobnie jak w pierwszej edycji mistrzostw, wyniki sprintu decydują o polach startowych w głównym wyścigu.

As Teamu China, aktualnie dziewiątego w punktacji, 22-letni Congfu "Frankie" Cheng pochodzi z Pekinu. W szwajcarskim zespole debiutuje Marcel Fässler. Team USA sięgnął po Ryana Huntera-Reaya z Teksasu, byłą gwiazdę Champ Cars. Tomas Enge i Jarek Janis z czeskiej ekipy, trenowali przed odlotem do Chin w Lolach F3000. Przyzwyczajali się do single-seatera po ostatnich startach w GT.