Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przed Moris Cup Jahodná

MARCIN BEŁTOWSKI: - Choć w tym wszystkim chodzi o to, że jest pod górkę, to jednak chciałbym mieć podczas tego wyścigu mniej pod górę niż ostatnio w Załużu.

Liczę na co najmniej taki wynik, jak w zeszłym sezonie, kiedy to drugi wyścig w Jahodnej zakończyłem na podium, na drugim miejscu. Samochód jest po rewizji, wszystko wydaje się być w porządku. Skupiam się teraz na odpowiednim przygotowaniu mentalnym do zawodów, a taktyka jest od początku jedna - atak od pierwszych metrów. Trasa jest mi znana, lubię ten wyścig, zawsze jest dużo startujących i dużo kibiców. Tak że do zobaczenia na trasie i trzymajcie kciuki!Zapraszam do odwiedzania naszej strony www.beltowski.pl/motorsport oraz profilu na portalu Facebook – www.facebook.pl/BeltowskiMotorsport. Starty wspiera firma Bełtowski - autoryzowany dealer Audi, VW oraz autoryzowany serwis Subaru. Partnerem Zespołu jest Millers Oil. Fot. Grzegorz Kozera.

Clio Radka Ćwięczka

RADEK ĆWIĘCZEK: - Wyścig Jahodna to nie jest mój faworyt. Zeszłoroczny debiut na tej trasie i problemy z samochodem nie pozostawiły w mojej pamięci zbyt wielu dobrych wspomnień. Liczę jednak, że w tym roku odczaruję trasę z okolic Koszyc i wrócimy do domu z wieloma punktami i w dobrych humorach. To trasa, gdzie bardzo ważna jest jej znajomość i wiem, że zeszłoroczne doświadczenia mi pomogą. Wracam do Clio, które w nowych barwach FXSalt wygląda super. Jak zwykle klasa N-2000 jest bardzo liczna (11 zawodników), co gwarantuje spore emocje od samego początku, a ja chcę być znów w jej czołówce. Cieszę się również, że będę miał zagranicznych konkurentów.
Zapraszam wszystkich na motoweekend do Jahodnej, a jeśli nie dacie rady to na facebookowym profilu Radek Ćwięczek Sport znajdziecie wszystkie informacje mojego zespołu. Trzymajcie kciuki, do zobaczenia!
Starty Radka w sezonie 2014 wspiera strategiczny partner Ćwięczek Sport - FXSalt, a także Idea House. Patronami medialnymi są portal TopRally.pl, gazeta Auto-Moto Biznes oraz Radio Eska Tarnów.

Roman Baran | Fot. Grzegorz Kozera

ROMAN BARAN: - Mijają prawie trzy tygodnie od mojego pechowego rozpoczęcia sezonu w Załużu. Silnik, który odmówił posłuszeństwa, jest odbudowany. Nie chcę za wiele mówić przed startem na Słowacji, bo sam nie wiem, jak tym razem spisze się nowy silnik. Chcę bardzo podziękować wszystkim, którzy pomagali mi w odbudowie i przygotowaniu do tych zawodów. Zapraszam wszystkich kibiców do Jahodnej, aby kibicować na trasie wyścigu. Tych, którzy nie mogą przyjechać w okolice Koszyc, zapraszam na mojego Facebooka (https://www.facebook.com/RomanBaranRacing ), gdzie na bieżąco będą umieszczane wyniki oraz inne ciekawe informacje. Chciałbym bardzo podziękować moim partnerom za wsparcie: Szik, Handlopex, Bendix, LRacing, Carrera, B3Studio, wyscigigorskie.pl, Gazeta Codzienna Nowiny, a także najlepszej firmie obsługującej zawodników GSMP, czyli Team Promotion Marketing i PR Sportowy. Do zobaczenia w najbliższy weekend w Jahodnej. Fot. Grzegorz Kozera.

Boczek | Fot. Arkadiusz Bar

BOCZEK: - To będzie moja pierwsza Jahodna w karierze, ale trasę zdążyłem już poznać. Zrobiliśmy małe zapoznanie i wycieczkę na Słowację. Po wizycie w Górach Wołowskich stwierdzam, że trasa robi wrażenie. Dół to szeroka partia, szybka i techniczna. Las mocno straszył, jednak teraz czuję się bardziej pewny siebie, po kilkukrotnym przejechaniu drogi do Jahodna Ski Resort. Chciałoby się już włączyć do rywalizacji, jednak wiem, że to za wcześnie. Samochód nie jest w pełni przygotowany do walki, ja muszę się jeszcze wiele nauczyć i trenować. Fajnie, że w ramach GSMP mamy okazje startów z zagranicznymi zawodnikami. To pozwala nam znaleźć swoje miejsce, podglądać kolegów z zagranicy i zbierać doświadczenie. Chciałbym bardzo podziękować kibicom za doping, jaki otrzymałem wraz z całym zespołem 4Turbo w Załużu i proszę w imieniu wszystkich polskich zawodników o więcej. Powodzenia na trasie w Jahodnej i do zobaczenia podczas wyścigu. Podziękowania należą się również naszemu partnerowi firmie Intercars i Motointegrator, który wspiera cały zespół 4Turbo w GSMP 2014.

Dubai | Fot. Arkadiusz Bar

DUBAI:
- Może uda się sprawić sobie i wszystkim niespodziankę podczas Moris Cup Jahodna. Jadę ten wyścig po raz pierwszy. Jedyne co widziałem z trasy to onboardy. W piątek wszystko się okaże. Odcinek bardzo mi się podoba. Jest idealny dla mojego samochodu. W Załużu patelnie nie sprzyjały dociskowi przedniego skrzydła, które na szybkich, szerokich partiach bardzo dobrze powinno się sprawdzić. Zdecydowanie wolę górną część trasy między drzewami, gdzie będę czuł się jak ryba w wodzie. Mam mocną konkurencję zagranicznych i krajowych zawodników. Tomek Nagórski, który wygrał Jahodną już dwa razy, Igor Drotar, Jozef Beres czy Michael Jelinek, to wspaniała konkurencja z wyścigową historią i ogromnym doświadczeniem. Życzę wszystkim powodzenia i wspaniałego weekendu.

Mateusz Gołek | Fot. Arkadiusz Bar

MATEUSZ GOŁEK:
- Oby tylko dopisała nam pogoda podczas GSMP Jahodna. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony do zagranicznych rund wyścigów górskich, jakie rozegramy w najbliższy weekend w okolicach Koszyc na Słowacji. Po Załużu udało się nam naprawić silnik i właśnie się dociera. Wyścig jedziemy z biegu, bez testów, bez specjalnego przygotowania. Silnik czeka w aucie na pierwsze kilometry, jakie przejadę podczas podjazdów treningowych. Na początku byłem trochę przerażony trasą, ale teraz chyba powoli oswajam się z jej specyfiką. Najciekawszy odcinek jest w lesie. To taki odcinek specjalny, drzewa dookoła, ciasne nawroty, to jest to co lubię najbardziej. Chciałbym zdobyć jak najwięcej punktów podczas tych rund. W grupie pojawią się jeszcze Peter Jurena, Marcin Słobodzian i Wojtek Szulc, z którymi będę miał przyjemność powalczyć. Tak jak w Załużu, jadę zbierać doświadczenie i uczyć się tras. Na szczęście trasa w dolnej części daje duże bezpieczeństwo i można przez minutę przyzwyczaić się do szybkiej jazdy przed zwężeniem drogi. Potem już tylko zakręt w zakręt i walka o cenne sekundy. W przygotowaniu się do zawodów pomoże nam w piątek Andrzej Lenczowski, z którym popracuję nad prawidłowym torem jazdy. Dziękuję jeszcze raz ekipie 4Turbo, wszystkim, którzy mnie wspierali podczas pierwszego weekendu oraz moim sponsorom: Finish-A, Flexin, ESBE, Synkro, BLOKK, Karton-pak i Thermo-pak. Dziękuję również firmie Motointegrator z grupy Inter Cars. Samochód obsługuje jak zawsze 4Turbo, a patronat medialny objął nad naszymi startami portal www.wyscigigorskie.pl.

Waldemar Kluza | Fot. Agnieszka Wołkowicz

WALDEK KLUZA: - Awaria, jaka dopadła nas na Bieszczadzkim Wyścigu Górskim w Załużu sprawiła, że w najbliższy weekend w Jahodnej nasz zespół czeka tak naprawdę drugie rozpoczęcie sezonu. Po powrocie z Sanoka sporo czasu poświęciliśmy na analizę całej sytuacji. Nie tak miał wyglądać tamten weekend, ale na to już nic nie poradzimy. Przed nami wyjazd na słowacką rundę sezonu i kolejne wymagające wyzwanie. Załuż pokazał, jak mocną stawkę zawodników mamy w tym sezonie, a po liście zgłoszeń Moris Cup Jahodná widać, że będzie jeszcze trudniej. Organizator pozytywnie nas zaskoczył, gdy już w Załużu dostaliśmy do ręki gotowy regulamin w języku polskim. Widać, że duży nacisk postawiono na dobrą współpracę z zawodnikami, a taka postawa cieszy. To czego na Moris Cup Jahodná na pewno nie zabraknie to niezapomniana atmosfera wielkiego sportowego święta.
Będzie to drugi mój start na tej, chyba jednej z najciekawszych tras w GSMP. Poprzednio w 2012 roku, gdy tu rywalizowaliśmy, jazda na tej trasie była dużym wyzwaniem. Dzięki czystej i skutecznej jeździe udało nam się wygrać rundę w swojej klasie, więc wspomnienia mamy dobre. W tym roku warto by tą tradycję podtrzymać, ale jestem daleki od zakładania planów na ten start. Cel jest tylko jeden - przejechać czysto wszystkie podjazdy i w pełni wykorzystać potencjał Colta. Niedosyt po pierwszej rundzie jest bardzo duży, a ciężko o większą motywację do walki. Mamy nadzieję, że tym razem pech już nas ominie i będziemy mieli powody do dumy i świętowania, nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla naszych wiernych kibiców. Zapraszam na drugą rundę sezonu 2014. Do zobaczenia w Jahodnej.
Nasz start wspierają: ProfiAuto, Stalco, TRW, Monroe, AutoCzęściValdi.pl, Rally-Tech.pl, Kopalnia Mocy, Buchti.pl. Zapraszam na naszą oficjalną stronę: www.waldekkluza.pl i profil Facebook.com/KluzaRT. Fot. Agnieszka Wołkowicz.

Marcin Gładysz | Fot. Grzegorz Kozera

MARCIN GŁADYSZ: - Jestem bardzo ciekaw nowej dla mnie trasy. Nie miałem jeszcze okazji pojawić się w Moris Cup Jahodna. Obejrzałem sporo onboardów, analizuję ten odcinek. Jest bardzo specyficzny i trzeba się dobrze przygotować, aby przejechać go bardzo mądrze i z głową. Do zawodów zgłosiło się 105 zawodników, cała czołówka europejska samochodów historycznych, zawodnicy w formułach, a więc mam nadzieję, że walka z tak utytułowanymi zawodnikami będzie czymś wspaniałym. Po Załużu widzę potencjał w moim Scirocco R. Jest świetnie przygotowane przez Volkswagen Racing Polska. Ja z podjazdu na podjazd jadę szybciej, co pokazują czasy przejazdów. Mój plan na ten rok to pełny sezon GSMP, a do tego chciałem zaliczyć wszystkie międzynarodowe rundy, jakie przy okazji GSMP są zaplanowane w kalendarzu. Podziękowania dla moich sponsorów: VOLKSVAGEN RACING POLSKA, BLACK ENERGY DRINK oraz FIRMY  „ZBUD” z Dąbrowy Tarnowskiej. Patronat medialny nad startami objęły TVP Kraków, portal internetowy Interia.pl, RDN Małopolska, Tygodnik TEMI oraz portal www.wyscigigorskie.pl. Zapraszam wszystkich do Jahodnej na międzynarodowe wyścigi górskie. Fot. Grzegorz Kozera.

Grzegorz Kozioł

GRZEGORZ KOZIOŁ: - Na Jahodnej zaczynałem swoją przygodę z GSMP. To był drugi wyścig w mojej karierze i do tego pechowy. W ubiegłym roku podwójnie wygrałem grupę A i byłem bardzo wysoko w generalce. Od tego czasu wyścig Moris Cup stał się jednym z moich ulubionych, a to dzięki wyjątkowej atmosferze, jaka panuje podczas zawodów, polskim i słowackim kibicom, którzy dopingują nas co roku na trasie oraz jedynej w swoim rodzaju specyfice trasy. To bardzo ciekawy, szeroki odcinek w dolnej części trasy, bardzo techniczny, natomiast od połowy wpadamy w las, gdzie robi się bardzo wąsko, kręto i trzeba skupić się maksymalnie. Mam nadzieję, że w tym roku uda się powalczyć i wygrać grupę A i być jak najwyżej w klasyfikacji generalnej. W walce pojawią się Krzysiek Maszczyk, Rafał Serafinowicz oraz Michal Kovalcik junior w Octavii WRC. O honor powalczę również z Janem Miloniem w Fabii WRC, z którym bardzo się lubimy i zawsze jeśli jest okazja, rywalizujemy o wygraną. Dziękuję za wsparcie moim sponsorom: firmie Flora z Krakowa, Uni-Matic, Rodax oraz ekipie Witek Motorsport i 4Turbo. W tym sezonie patronat nad moimi startami objął portal www.wyscigigorskie.pl. Zapraszam kibiców na trasę Moris Cup Jahodna już w ten weekend. Z pewnością będę chciał podgryźć zawodników z generalki.

Marcin Słobodzian | Fot. Grzegorz Kozera

MARCIN SŁOBODZIAN: - Do Jahodnej wybieram się jako lider grupy N i tę pozycję chciałbym utrzymać aż do końca sezonu. Po występie w GSMP Załuż jestem mocno podbudowany do szybkiej jazdy, a mój apetyt na ten weekend to podwójna wygrana. Nigdy nie miałem jeszcze okazji pojawić się w Jahodnej, więc będzie to mój pierwszy raz… To zupełnie nowy odcinek dla mnie i mam nadzieję, że po piątkowym zapoznaniu i sobotnich treningach szybko przyzwyczaję się do specyfiki trasy Moris Cup. Odcinek jest bardzo ciekawy. Góra jest techniczna, a dół to istna autostrada. Podoba mi się to. Trzeba obrać dobry tor w dolnej części i zacisnąć zęby u góry. Tak naprawdę czas ułoży trzypasmowy odcinek, nad którym muszę popracować. W grupie N pojawią się Peter Jurena, Mateusz Gołek i Wojtek Szulc. Na liście zgłoszeń widnieje 104 zawodników a więc zapowiada się wspaniałe widowisko dla kibiców. Będzie sporo ciekawych historycznych samochodów, mocne auta E1, no i formuły. Trochę mało Polaków na liście zgłoszeń, ale mam nadzieję, że pomimo tego, weekend będzie bardzo udany. Dziękuję moim partnerom, którzy wspierają mnie w tym sezonie: firmie Rodax, Witek Motorsport, Uni-Matic, Flora Kraków, Arispol, Rabaty Budowlane oraz ABART wykładziny. Patronat medialny nad moimi startami w tym sezonie objął portal www.wyscigigorskie.pl. Zapraszam wszystkich kibiców w okolice Koszyc na 3 i 4 rundę GSMP oraz międzynarodowe zawody FIA Cup, Mistrzostwa Europy samochodów historycznych i Mistrzostwa Słowacji. Fot. Grzegorz Kozera.

Poprzedni artykuł GSMP na Słowacji
Następny artykuł Mission Possible

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry