Rulski w PRD

"Rafał ma być naszą tajną bronią w drodze do sukcesu w Volkswagen Castrol Cup. Już od dłuższego czasu obserwowaliśmy tego zawodnika i styl jego jazdy. Może nie miał zbyt dobrego poprzedniego sezonu, ale potencjał, który w nim jest, z całą pewnością pozwoli na osiągniecie dobrego wyniku w tym sezonie" - twierdzi Jacek Lisewski, szef Polish Racing Development.

"Przez całą moja drogę sportową, od kartingu do samochodów turystycznych, chciałem znaleźć się w teamie z prawdziwego zdarzenia, który pozwoli mi na rozwój jako kierowcy, pomoże w realizacji marzeń. Teraz mam pewność, że będę w zawodowym zespole, który zaopiekuje się mną tak od strony sportowej jak i technicznej. Znakomite nazwiska, takie jak Szwagierczak czy Golec, są dla mnie dodatkowym atutem tego zespołu, ponieważ zamierzam czerpać od nich wiedzę i rozmawiać o taktyce, a wiem, że taka pomoc jest nieoceniona. Bardzo się cieszę, że udało nam się podpisać ten kontrakt i zrobię wszystko, aby szef zespołu jak i inni kierowcy tego zespołu byli ze mnie dumni. Jeszcze nie spotkałem tak profesjonalnych ludzi działających w tym sporcie. Tutaj wszystko planuje się długofalowo i bardzo szczegółowo... a mój cel, jaki jest, wiadomo" - mówi Rulski.

Rafał Rulski wystartuje w najbliższym sezonie w kolejnej edycji Volkswagen Castrol Cup samochodem z numerem 11, a także wraz z trzema innymi kierowcami Polish Racing Development w niemieckiej serii Dacia Logan Cup.