Staruszek uratował program

Pozostała już tylko niewielka szutrowa partia, która zniknie w 2012. Zdaniem Rhysa Millena, dzięki zmianie nawierzchni przyszłość klasy Unlimited należy do takich prototypów, jak jego Hyundai Genesis RMR PM580. W drugim występie tego pojazdu, dziewiętnastym dla nowozelandzkiego kierowcy, Millen zamierza przełamać barierę 10 minut.

Tereny testowe Hyundaia na pustyni Mojave były miejscem sprawdzianu poprawionego PM580. Zmieniono tylne skrzydło, splitter, wlot powietrza do intercoolera, dyferencjał, wspomaganie. Korekty objęły układ transmisyjny i zawieszenie. Rhys Millen Racing testował również Hyundaia Genesis Coupe, którym zaliczy come back ojciec Rhysa, Rod Millen, rekordzista Pikes Peak do 2007 roku. Rhys używa Genesisa Coupe w serii Formula Drift.

W PM580 powtórzyły się ubiegłoroczne kłopoty z transmisją i zespół wrócił na 1,5 tygodnia do warsztatu, a potem przeprowadzono testy na Willow Springs Raceway w Rosamond. - Dzisiaj na shakedownie było niewiarygodnie - powiedział Rhys Millen. - Biegi wchodziły tak, jak powinny. Ojciec dał mi części ze swojej Toyoty Tacomy. Staruszek włączył się za pięć dwunasta i uratował program.

Na początku tygodnia w górnej części trasy spadło 7 cm śniegu i panowała temperatura poniżej zera. Na niedzielę, kiedy odbędzie się 89 edycja Pikes Peak International Hill Climb, zapowiadana jest korzystniejsza pogoda. - Tak naprawdę to góra decyduje o tym, co się wydarzy - powiedział dyrektor wyścigu, Phil Layton. - Góra ma swojego ducha i ona dyktuje nam warunki.

Fot. Rhys Millen Racing