Sukces Adama Gładysza w Poznaniu
Dla zespołu Gładysz Racing Team był to bez wątpienia bardzo intensywny, ale jakże udany weekend.
Adam Gładysz podczas czterodniowych zawodów nie miał ani chwili wytchnienia, startując zarówno w wyścigach Dywizji 4 pow 2000 cm3, jak i w rywalizacji długodystansowej. Po piątkowych kwalifikacjach i zajęciu w nich dwóch drugich miejsc, w sobotę i niedzielę Adam kończył wyścigi na podium.
Pierwszym wyścigiem zawodów był dla Adama Gładysza sprint D4 powyżej 2000 cm3 odbywający się w ramach WSMP, a także Mistrzostw Europy Strefy Centralnej. Kierowca z Tarnowa w swoim pierwszym biegu, startując z depo po problemach z zawieszeniem, zajął trzecie miejsce w klasie do 3500 cm3. Zawodnik SEAT-a pokazał jednak ambitną jazdę, która pozwoliła zdobyć trzy punkty do klasyfikacji i utrzymać prowadzenie w punktacji.
Drugi wyścig odbywający się w niedzielę, przyniósł kierowcy Gładysz Racing Team wygraną w swojej klasie i tym samym komplet punktów. Rywalizacja podczas tego biegu była wyjątkowo interesująca, bowiem na starcie ujrzeliśmy także najszybszych kierowców biorących udział w zmaganiach o punkty do klasyfikacji Międzynarodowych Mistrzostw Czech.
Po tych zawodach Gładysz powiększył swoją przewagę nad Karoliną Czapką do 6 punktów i przed wyścigiem w słowackich Pieszczanach znajduje się w dobrym punkcie wyjścia do zdobycia tytułu Mistrza Polski w swojej klasie. Na Słowacji kierowca Gładysz Racing Team najprawdopodobniej wystartuje już VW Jettą, który przed zbliżającymi się zawodami zostanie jeszcze dopracowany i przetestowany na torze Poznań. W wyścigu długodystansowym w Poznaniu załoga Adam Gładysz/Marcin Gładysz przejechała w ciągu trzech godzin 93 okrążenia i została sklasyfikowana na drugim miejscu w klasie do 3500 cm3 oraz czwartym w „generalce”.
Dodajmy, iż zawody w Poznaniu były najprawdopodobniej najliczniej i najmocniej obsadzonymi wyścigami w powojennej Polsce. Dzięki temu Adam Gładysz mógł stanąć na starcie z zawodnikami mającymi za sobą starty w F1, FIA GT, WTCC, czyli największych seriach wyścigowych na świecie. Taka obsada zawodów miała także przełożenie na stopień zaawansowania samochodów, które stanęły na starcie sprintów i rywalizacji długodystansowych. Zmagania kilku aut klasy DTM, Porsche 911 RSR, Lamborghini Gallardo czy Chevroleta Corvette na długo zapadną w pamięci kibiców, którzy przybyli w ubiegły weekend na tor Poznań.
Więcej informacji oraz galerie z zawodów w Poznaniu znajdą Państwo na stronie www.gladyszracing.pl.
Opinia po zawodach:
Adam Gładysz: - Były to dla mnie bardzo udane zawody, choć przed rozpoczęciem sobotniego sprintu okazało się, że uszkodzony jest sworzeń w zawieszeniu. Musiałem startować z depo, ale duże słowa uznania należą się mechanikom, którzy bardzo szybko uporali się z awarią i mogłem wziąć udział w dalszej rywalizacji na torze. Ostatecznie ukończyłem wyścig na trzecim miejscu. W niedzielnym sprincie zrewanżowałem się za sobotniego pecha i wygrałem w swojej klasie, powiększając przewagę w punktacji. W wyścigu długodystansowym startowałem razem z moim bratem Marcinem. W końcowej fazie walki samochód zaczął się przegrzewać i niespodziewanie spalał dużo więcej paliwa. W związku z tym musieliśmy dwa razy dodatkowo tankować. Spadło też ciśnienie w pompie paliwa. Była szansa na zajęcie trzeciego miejsca w „generalce” i wygrania swojej klasy. Nie udało się, ale i tak zajęliśmy dobre drugie miejsce w klasie i czwarte w całej klasyfikacji DSMP. Myślę, że jest to satysfakcjonujący wynik, który pozwala patrzeć z nadzieją na przyszłość. Chciałbym podziękować głowie całego teamu, czyli mojemu tacie za wspaniałą organizację i przygotowanie do zawodów, sponsorom za niezastąpione wsparcie oraz całej ekipie technicznej. Teraz koncentrujemy się na dopracowaniu VW Jetty i liczymy, że najbliższe testy wypadną dobrze. Korzystając z okazji, pragnę też podziękować za postawę fair play Patrykowi Pachurze, który użyczył nam swojej skrzyni biegów do VW Golfa TDI. Dzięki niemu kolega z naszego zespołu, Mietek Błaszczyński mógł wystartować w niedzielnym sprincie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.