Urbaniak startuje z pole position

Pierwszym liderem sesji kwalifikacyjnej nr 1 przed „Grand Prix Belgii” KIA LOTOS RACE został Konrad Wróbel, czwarty zawodnik klasyfikacji generalnej. Już na drugim okrążeniu uzyskał czas 2 minuty i 6,842 s, którego nie udało mu się poprawić aż do końca Q1. Z prowadzenia w kwalifikacjach cieszył się jednak bardzo krótko. Już na kolejnym „kółku” szybszy od niego o 0,224 s i 0,2 km/h okazał się Michał Śmigiel, który z czasem 2 minuty i 6,618 s wygrał pierwszą część kwalifikacji. To znaczy, że okrążenie liczącego równo 4000 m toru w Zolder pokonał ze średnią prędkością, wynoszącą 113,73 km/h. Trzeci w Q1, wolniejszy od Wróbla o jedynie 0,134 s, był Filip Tokar. Za nim uplasował się Karol Urbaniak, który trzecie miejsce w pierwszej części kwalifikacji przegrał o zaledwie 7 setnych sekundy. Jeszcze mniejsza różnica, bo tylko 4 tysięczne sekundy, dzieliła na finiszu Q1 Tomasza Magdziarza i Pawła Wysmyka, zajmujących – odpowiednio – 8. i 9. miejsce. Z drugą częścią kwalifikacji pożegnali się Roxanne Treuberg, Marcin Ganowski, Piotr Humański i Maximillian Zupanic.Tuż przed rozpoczęciem drugiej części kwalifikacji, ostatniej w wypadku rundy na belgijskim torze, nad Zolder nadciągnęły ciemne chmury. Zanim wyścigowe Picanto wyjechały na tor, zaczął padać delikatny deszcz. Na szczęście, spadło tylko kilka kropli i tor pozostał suchy, a silny wiatr szybko przegonił znad toru deszczowe chmury. Jak się za moment okazało, tylko na chwilę, ale to nie załamanie pogody było powodem przerwania drugiej sesji kwalifikacyjnej. Jej pierwszym liderem został Karol Urbaniak, który na drugim okrążeniu uzyskał czas 2 minuty i 8,052 s. Już do końca przerwanych i skróconych kwalifikacji żaden z kierowców nie zdołał poprawić tego czasu. Na trzecim okrążeniu doszło do poważnej awarii w samochodzie Mike’a Beckhusena i na torze pojawił się olej. Mimo że paru zawodników miało w tym miejscu poważne problemy z hamowaniem, sędziowie nie podjęli decyzji o wywieszeniu żadnej flagi ostrzegawczej. Do chwili kiedy swoje Picanto poważnie rozbił w tym miejscu Tomasz Magdziarz, który nie spodziewał się, że tor może być śliski. W tym momencie sesję kwalifikacyjną natychmiast przerwano, a na tor wyjechały służby ratownicze i karetka pogotowia. Na szczęście, zawodnikowi nic się nie stało. Po prawie 20 minutach przerwy rywalizację wznowiono i właśnie wtedy nad niektórymi częściami toru lunął deszcz. Wiadomo było, że zawodnicy nie zdołają już poprawić wyników. Drugim najszybszym czasem okrążenia popisał się Filip Tokar (starta 0,492 s do Urbaniaka), a trzecim – Konrad Wróbel (starta 0,852 s do najszybszego). Na czwartym miejscu kwalifikacje ukończył Michał Śmigiel (wolniejszy od Urbaniaka o 0,869 s). Niestety, już po zakończeniu kwalifikacji lider Mistrzostw Polski KIA LOTOS RACE – za niezgodne z regulaminem ścięcie szykany – został relegowany przez sędziów na ostatnią, 15. pozycję. Michał Śmigiel – znany z tego, że woli gonić rywali niż im uciekać – będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, jeśli myśli o zdobyciu tytułu Mistrza Polski KIA LOTOS RACE 2015. Gdyby w pierwszym wyścigu udało mu się przebić do 6. miejsca, wówczas w drugim startowałyby z pierwszego pola startowego.Aby finałowe zmagania kierowców KIA LOTOS RACE można było obserwować na bieżąco, Kia Motors Polska entuzjastom wyścigów zapewnia relację ze zmagań na torze w Zolder na żywo, za pośrednictwem aplikacji Periscope. Dzięki tej aplikacji transmisję z dowolnego wydarzenia można przeprowadzić za pośrednictwem telefonu komórkowego i oglądać ją na smartfonie lub na monitorze komputera. W tym celu wystarczy pobrać aplikację Periscope (dostępną na Androida i na iOS’a) i do obserwowanych nadawców dodać Kia Motors Polska. Wszyscy, którzy będą obserwowali ten kanał otrzymają automatyczne powiadomienie o nowej transmisji. Streaming wideo można również uruchomić w dowolnej przeglądarce internetowej na komputerze. Zachęcamy do uważnego obserwowania na Facebooku profili KIA LOTOS RACE www.facebook.com/KiaLotosRace oraz Kia Motors Polska www.facebook.com/KiaMotorsPolska, na których przed sobotnimi wyścigami zostaną udostępnione linki do bezpośredniej transmisji. Akcję wspiera technologicznie firma Honor Polska, która przekazała telefony do transmisji finałowych wyścigów KIA LOTOS RACE.Partnerem strategicznym Kia Motors Polska  przy organizacji Mistrzostw Polski KIA LOTOS RACE jest firma LOTOS Oil, projekt wspomagają także Bank BGŻ BNP Paribas oraz PZU.Wszystkie informacje dotyczące Mistrzostw Polski Kia Picanto można znaleźć na facebookowym profilu KIA LOTOS RACE https://www.facebook.com/KiaLotosRace oraz na stronie internetowej www.kialotosrace.pl.