W Le Mans ich nie będzie
Duńska firma Essex Invest stanowiąca własność Petera Halvorsena, postanowiła sfinansować tegoroczne starty Johna Nielsena w fabrycznym Zyteku, mając nadzieję na sukces w Le Mans - tymczasem ACO w ogóle nie przyjęło zgłoszenia zespołu.
Prototyp z numerem 15, pokazał dzisiaj co potrafi, wygrywając 1000 km Spa, pierwszą rundę Le Mans Endurance Series. Wyścig przerwano, kiedy przekroczony został limit 6 godzin.
Tor wysychał, ale na szczytowym zakręcie Les Combes widoczność nie przekraczała 100 metrów. Collard i Ortelli używający deszczówek Michelina, odjechali Minassianowi, Magnussenowi i Nielsenowi na intermediate. - Wiedziałem, że nie będę mógł się z nimi ścigać - mówił później John Nielsen. - ale po 15 okrążeniach nawierzchnia wyschła i zacząłem uzyskiwać porównywalne czasy, a kiedy zmieniliśmy opony na slicki, byliśmy z powrotem w wyścigu.
Collard prowadził przez dwie godziny, za nim podążał Nielsen. Ortelli odzyskał trzecie miejsce, kiedy Hiroki Kurosawa jadący Zytekiem Teamu Jota, nie zdołał minąć na Les Combes odbitego od bariery, Ferrari Antoine'a Gosse'a. Marshale pomagali kierowcom, tymczasem nadjechał Robert Pergl - lider GT1. Czeskie Ferrari dokończyło katastrofy, uderzając w Armco po obu stronach toru. Safety Car krążył przez trzy kwadranse, ponieważ bariery wymagały naprawy.
Ortelli został liderem, lecz po pięciu godzinach jego zmiennik, Jean-Marc Gounon wypadł na szykanie Bus Stop, jadąc za Safety Carem na coraz zimniejszych oponach. Francuz dotoczył się do depo i zakończono test Audi przed Le Mans. Boullion miał już okrążenie straty do Zyteka, ponieważ po pit stopie czekał na zmianę światła - akurat zarządzono neutralizację. Duńsko-japońska trójka znalazła się na czele, kiedy Erik Comas dwukrotnie zgasił silnik podczas postoju, tracąc pół minuty.
Martin Short stał z Vaniną Ickx na podium i zaproponował Belgijce kontrakt na cały sezon, łącznie z Le Mans. - Pewnie, że podpiszę! - odpowiedziała bez namysłu córka Jacky Ickxa. W LM P2, sześć Courage zostało pokonanych przez nową Lolę, bowiem brytyjski prototyp wystawiony przez team Hugha Chamberlaina, tankował trzy razy, a francuskie pojazdy musiały się zatrzymać sześciokrotnie!
Enge rozpoczął na deszczówkach, Gollin wybrał intermediate, nie zmieniał ich i zapewnił wygraną w GT1 Scuderii Italia, debiutującej w LMES. Równie wielką sensacją jak porażka Audi w generalce, okazała się klęska Porsche w GT2. Historyczny dublet ustrzeliła brytyjska marka TVR.
1000 KM SPA
132 okrążenia x 6,973 km = 920,440 km
1. Hayanari Shimoda/John Nielsen/Casper Elgaard (J/DK/DK) Zytek 04S 6:00.48,389
2. Emmanuel Collard/Jean-Christophe Boullion/Erik Comas (F) Pescarolo C60H-Judd -1 okr.
3. Martin Short/Rob Barff/Vanina Ickx (GB/GB/B) Dallara LMP 2002-Judd -5 okr.
4. Ryo Michigami/Juichi Wakisaka/Seiji Ara (J) Dome S101 Hb-Mugen -6 okr.
5. Bob Berridge/Gareth Evans/Peter Owen (GB) Lola B05/40-AER -8 okr. (1. P2)
6. Fabrizio Gollin/Miguel Ramos/Matteo Cressoni (I/P/I) Ferrari 550 Maranello -9 okr. (1. GT1)
7. Christophe Tinseau/Christophe Pillon/Ni Amorim (F/F/P) Courage C65-Mecachrome -11 okr. (2. P2)
8. Warren Hughes/Jonny Kane/Lawrence Tomlinson (GB) TVR Tuscan T400R -12 okr. (1. GT2)
9. Nikołaj Fomienko/Aleksiej Wasiliew/Christophe Bouchut (RUS/RUS/F) Ferrari 550 Maranello -12 okr. (2. GT1)
10. Marc Hynes/Patrick Pearce/Jason Temtleman (GB) TVR Tuscan T400R -13 okr. (2. GT2)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.