Wypowiedzi po Poznaniu
BARTEK MIRECKI: - Byłto dla mnie bardzo wymagający weekend i jestem z tego zadowolony.
Miałem dużo wyjazdów na tor, a to cieszy każdego kierowcę wyścigowego. Prawdziwie letnia pogoda wymagała ode mnie dobrej kondycji, ponieważ w samochodzie panowała bardzo wysoka temperatura. Odczuwałem to szczególnie podczas godzinnego wyścigu. Bardzo sięcieszę, że udało mi sięwygrać te zmagania i zrobić kolejny krok w kierunku zdobycia tytułu Mistrza Polski. Nie ukończyłem jednego z wyścigów i czuję przez to niedosyt. Tuż po starcie na torze doszło do zamieszania, przede mną rozbiły siędwa samochody, a jedyną szansą na uniknięcie wypadku była ucieczka, z dużą prędkością, na trawę. Jechałem po niej bardzo krótko, ale niestety uszkodziłem chłodnicę i doszło do wycieku płynu. Szkoda, ale takie jużsą wyścigiSZYMON ŁADNIAK: - Jestem bardzo zadowolony po tych zawodach. Nauczyłem się w ten weekend bardzo dużo rzeczy i przejechałem swój pierwszy wyścig w tym roku w Polsce. Cieszy mnie niezmiernie, że mogłem stanąć na podium na torze, co do którego miałem wcześniej mieszane uczucia. Teraz się to zmieniło i z chęcią tu wrócę po kolejne puchary! Przed nami kolejna runda Clio CUP, która odbędzie się na legendarnym Nurburgringu w Niemczech.SZYMON JABŁOŃSKI: - Zwycięstwa w WSMP są dla mnie bardzo cenne, bo dzięki nim zdobyłem kolejne punkty w walce o Mistrzostwo Polski. Wysokie lokaty w KIA Platinum CUP, gdzie startowałem pierwszy raz w tym sezonie też ogromnie mnie cieszą. Wielu nie wierzyło, że jestem w stanie wsiąść pierwszy raz do nowej wersji Kia Picanto i zrobić dobry wynik. Udowodniłem, że potrafię nie tylko pojechać dobrze, ale też stanąć na podium i zostawić w tyle kierowców, którzy jadą w tej serii od początku. Wielkie „dzięki” dla mojego zespołu BM Racing Team, który nie tylko perfekcyjnie przygotowuje moje auta, ale również pracuje nad moimi umiejętnościami.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.