Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi przed Korczyną

GRZEGORZ MUSZ: -  Bardzo się cieszę na myśl o starcie w Korczynie, która jest jedną z moich ulubionych tras wyścigów górskich w Polsce.

Jest bardzo szybka, o zmiennej charakterystyce, a dzięki bardzo dobrej lokalizacji przyciąga tysiące kibiców. W przerwie między rajdami z wielką chęcią zmierzę się z kierowcami wyścigowymi i postaram się wynieść z tej lekcji jak najwięcej.  W Korczynie wystartuję już po raz piąty. Z roku na rok poprawiałem swoje rezultaty i moim celem na najbliższy weekend wyścigowy jest utrzymywanie progresu i coraz szybsza jazda. Choć start traktuję treningowo to z pewnością nie będę odpuszczał i postaram się powalczyć o bardzo dobre miejsce w klasyfikacji generalnej i Grupie A. Po ostatnim Rajdzie Wisły jestem zmotywowany do szybkiej jazdy i mam nadzieję, że weekend w Korczynie będzie bardzo udany. Dziękuję wszystkim naszym przyjaciołom i partnerom, którzy pomagają nam w startach: Grupa PSB Mrówka, EREM, TYTAN, SATYN, Bolix, Wkręt-Met, PBS Bank oraz Prezydent Miasta Przemyśla. Pozdrawiamy wszystkich kibiców, do zobaczenia na trasie! Fot. Arkadiusz Bar.

Grzegorz Kozioł

GRZEGORZ KOZIOŁ: - Kolejne rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski rozegrane zostaną już w ten weekend w Korczynie. To wyścig, w którym debiutowałem w 2012 roku i wspominam ten występ bardzo dobrze. Trasa jest bardzo szybka i zróżnicowana. Po nieobecności w Siennej wracam do gry i będę walczył  w grupie A, ponieważ mamy jeszcze cztery rundy do końca sezonu i trzeba uzbierać bezpieczną ilość punktów. Do 11 Wyścigu Górskiego Prządki 2014 zgłosiła się spora liczba mistrzów Polski oraz zawodników dysponujących mocnymi samochodami. Mój cel to walka z moją bezpośrednią konkurencją i zdobycie jak najwyższego miejsca w generalce. Ten występ możliwy jest dzięki moim sponsorom: firmie Flora z Krakowa, UNI-MATIC oraz Rodax. Samochód przez cały sezon przygotowuje Witek Motorsport, który już w Siennej świętował zdobycie tytułu mistrza z Marcinem Słobodzianem, moim zespołowym kolegą. Dziękuję za patronat medialny portalowi www.wyscigigorskie.pl oraz firmie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za obsługę PR w tym sezonie. Zapraszam wszystkich kibiców na korczyński rynek w sobotę i niedzielę. Z pewnością wspólnie z innymi zawodnikami stworzymy wielkie wyścigowe show.

MMM Racing

MICHAŁ MATUSZYK: - W Korczynie powracam na trasy wyścigów górskich po prawie 3-letniej przerwie. W tym czasie skupiałem się na rozwoju kariery moich synów Miłosza i Mieszka, którzy startują w kartingu, dlatego do życia został powołany nowy team MMM Racing. Dla wyjaśnienia nazwa MMM to pierwsze litery imion kierowców zespołu. Cieszę się, że pojawię się po raz kolejny na trasie z Korczyny do Czarnorzek. Bardzo ją lubię - jest trudna, szybka i długa. W Korczynie zawsze panowała  super atmosfera pomiędzy organizatorami, kierowcami i najważniejsze wśród dopingujących kibiców!! Tym razem wystartuję Lotusem Exige ze stajni Taboss Racing. Start ten jest przymiarka do powrotu w następnym sezonie GSMP. Zachęcam do polubienia MMM-racing na facebooku. Tam też można znaleźć więcej informacji dotyczących zespołu. Do zobaczenia w Korczynie!!

Waldemar Kluza | Fot. Grzegorz Kozera

WALDEK KLUZA: - W najbliższy weekend kolejne dwie rundy GSMP. Dla naszego zespołu Korczyna to miejsce szczególne, ponieważ to tu w 2010 debiutowałem w wyścigach. W pierwszym starcie przy mocno deszczowej pogodzie wygrałem generalkę i zawsze z wielką przyjemnością tutaj wracam. 4,5-kilometrowa trasa jest bardzo szybka i pełna miejsc, w których nawet najmniejszy błąd może zakończyć jazdę, więc nawet na moment nie można stracić koncentracji. Trzy fragmenty, które trzeba pojechać bardzo agresywnie i na granicy przyczepności, są kluczowe. Jeśli myśli się o zwycięstwie to trzeba przejechać je perfekcyjnie.
Korczyna to duże wyzwanie, ale te rundy należą do moich ulubionych. Ma na to wpływ nie tylko trasa i świetna atmosfera, ale również doping kibiców, których z moich stron zawsze przyjeżdża bardzo dużo i których z tego miejsca bardzo serdecznie pozdrawiam.
Jeśli chodzi o przygotowania do zbliżających się wyścigów to dwa ostatnie tygodnie spędziliśmy bardzo pracowicie. W stosunku do Siennej Colt będzie miał pod maską trochę więcej mocy. Te dodatkowe konie na pewno się przydadzą, gdy w stawce będziemy mieli tak dużo szybkich rywali. Na starcie zobaczymy nie tylko Tomka Nagórskiego i Rafała Grzesińskiego, ale również powracającego po dłuższej przerwie Andrzeja Szepieńca.
Dla naszego zespołu będzie to bardzo ważny weekend, ponieważ naszym celem jest odrobienie kolejnych cennych punktów. Sienna dała nam naprawdę mocny zastrzyk energii. Mimo pechowego początku roku, to dwa wygrane wyścigi pozwoliły awansować na trzecie miejsce w klasyfikacji i czeka nas naprawdę emocjonująca końcówka sezonu.
W tak mocnym składzie nie będzie łatwo powtórzyć sukcesu z Siennej, ale jedziemy do Korczyny bardzo mocno zmotywowani do walki. Mieliśmy ostatnio ulewy i opady gradu, więc mam nadzieję, że tym razem pogoda będzie łaskawa i równa dla wszystkich. Kibice mogą być pewni dużej dawki sportowych emocji i rywalizacji na wysokim poziomie. Zapraszam serdecznie do odwiedzania naszego profilu Facebook i śledzenie relacji.
Partnerami Kluza Racing Team podczas GSMP Korczyna są: ProfiAuto, Stalco, TRW, Auto Części Valdi, Rally-Tech.pl, Kopalnia Mocy, AntyRadio, Buchti.pl. Fot. Grzegorz Kozera.

Roman Baran

ROMAN BARAN: - Przede mną kolejne ważne rundy, tym razem na domowej trasie w Korczynie, w której pojawię się po raz dziesiąty. W ubiegłym sezonie niestety nie udało mi się tu wystartować ze względu na awarię samochodu. Tym razem zamierzam powalczyć jak na poprzednich wyścigach o najwyższe lokaty by zapewnić sobie tytuł mistrzowski. Wszystko okaże się już po weekendzie. Na liście zgłoszeń jest nas 7 w klasie E1-2000, więc walka będzie na pewno mocna i wyrównana, co bardzo cieszy. Nasza klasa co wyścig jest bardzo mocno obsadzona. Moje Renault od wyścigu w Sopocie spisuje się znakomicie i mam nadzieję, że nie zawiedzie mnie podczas tych ważnych rund. Razem z moim zespołem, będziemy w Krośnie już dziś od godzin porannych na badaniu kontrolnym przy Centrum Edukacji Zawodowej i Nowoczesnych Technologii. Zapraszam wszystkich znajomych, przyjaciół, kibiców do Korczyny. Dla tych, którzy nie będą mogli się zjawić by dopingować na żywo, zapraszam przed komputery do śledzenia mojej strony na facebooku https://www.facebook.com/RomanBaranRacing . Chciałbym bardzo podziękować moim partnerom za wsparcie: Szik, Handlopex, Bendix, LRacing, Carrera, B3Studio, wyscigigorskie.pl, Gazeta Codzienna Nowiny, a także najlepszej firmie obsługującej zawodników GSMP, czyli Team Promotion Marketing i PR Sportowy. Do zobaczenia w najbliższy weekend w Siennej.

Boczek | Fot. Grzegorz Kozera

BOCZEK: - Wracam do Korczyny, gdzie debiutowałem jako zawodnik w GSMP w ubiegłym sezonie. Nie mogę tym razem mówić, że nie znam trasy. Będę chciał poprawić swój wynik z ubiegłego roku, kiedy byłem jeszcze bardzo wystraszony całym zamieszaniem. Teraz po przejechaniu 12 rund sezonu 2014 podchodzę do tego startu inaczej. Mogę w końcu się wyluzować i na zimno kalkulować swoje szanse. W klasie mam 5 konkurentów, ale różnica sprzętowa nie pozwala mi z nimi walczyć. Korczyna to bardzo szybka trasa, chyba najszybsza z całego cyklu. Na pewno będę robił wszystko, żeby być jak najwyżej. Czekamy na pogodę, bo to ona ustawi klasyfikację. W tym roku nie opuszcza nam deszcz i chcielibyśmy przejechać choć jeden weekend bez opadów. Życzę powodzenia całej ekipie 4Turbo, Tomkowi, Dubajowi i Mateuszowi. Rywalizacja z pewnością będzie zacięta.

Dubai | Fot. Grzegorz Kozera

DUBAI:
- Znowu deszcz. Jak zobaczyłem pogodę na zawody w Korczynie, to spadło ze mnie całe powietrze. Chciałem pojechać dwa wyścigi po suchej nawierzchni i powalczyć o generalkę. Jeśli będzie mokro, to chcę dwukrotnie dojechać do mety. Jeśli uda się pojechać po suchym to z pewnością włączę się do walki o zwycięstwo. W Korczynie jechałem w ubiegłym roku, ale tylko jeden wyścig. To trochę mało i dzisiaj żałuję tego jednego dnia, który z pewnością dałby mi więcej świadomości o trasie. Trasa jest długa, szybka i wymagająca. W lesie w górnej części często jest mokro, a bariery przyciągają do siebie. Jedno czego teraz chcę to suchej trasy i podium. W deszczu może być różnie. Na Podkarpacie przyjadą doświadczeni mistrzowie Polski, którzy mają za sobą wiele wyścigów i ich pewność na mokrej nawierzchni zaprocentuje. Ale ten kto nie walczy, nie pije szampana i do walki staję jak przystało na lidera klasyfikacji, zmotywowany. Zapraszam wszystkich kibiców na wyścig do Korczyny koło Krosna. Życzę powodzenia i ukończenia zawodów wszystkim zawodnikom.

Mateusz Gołek | Fot. Grzegorz Kozera

MATEUSZ GOŁEK:
- Mam 9 punktów przewagi po 12 rundach nad Wojtkiem Szulcem i muszę podczas tego weekendu wypracować bezpieczną przewagę w grupie N, aby zapewnić sobie tytuł wicemistrza Polski. Tym razem będzie to runda bez historii, ponieważ jadę sam w N+2000, dlatego będę musiał powalczyć z zawodnikami z grupy A. Trasa jest mega szybka i to zapowiada prędkości w okolicach ponad 200 km/h. Cały czas śledzimy pogodę, która chyba po raz kolejny w tym sezonie sprowadzi deszcz. Weekend bez mokrej trasy to chyba marzenie ściętej głowy. Jeśli pojedziemy na mokrym, to w generalce zrobi się bardzo ciekawie. Liczę na moich kolegów z zespołu - Dubaia, Tomka i Boczka. Wszyscy będziemy walczyć o najwyższe lokaty a Dubai i Tomek o generalkę zawodów i sezonu GSMP 2014. Tym razem chyba jadę aby dojechać, zdobyć doświadczenie i świetnie się bawić. Pomimo tego, że brak mi konkurencji nastrój mam bojowy. Najbardziej ciekaw jestem Marcina Słobodziana w samochodzie E1+2000 oraz jego wyniku. Dziękuję moim sponsorom za wsparcie w sezonie GSMP 2014: Finish-A, Flexin, ESBE, Synkro, BLOKK, Karton-pak i Thermo-pak. Dziękuję również firmie Motointegrator z grupy Inter Cars, ekipie 4Turbo za przygotowanie samochodu oraz portalowi www.wyscigigorskie.pl za patronat medialny. Fot. Grzegorz Kozera.

Tomek Zawada

TOMEK ZAWADA: - Bardzo się cieszę, że wracam po długiej przerwie do czynnego ścigania. Radość jest tym większa, gdyż powrót będzie miał miejsce w Korczynie podczas 11 Wyścigu Górskiego Prządki 2014. Wielokrotnie podkreślałem, że to moja ulubiona trasa w całym kalendarzu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Ostatnie zawody, w których uczestniczyłem to zeszłoroczna, październikowa runda Wyścigowego Pucharu Polski na Torze Poznań. Czuję, więc ogromny głód jazdy. W porównaniu do ubiegłorocznego sezonu jestem zdecydowanie silniejszy pod względem kondycyjnym, jak i psychicznym. Liczę, iż wpłynie to pozytywnie na osiągane przeze mnie czasy. Mam jednak świadomość, że tak długa absencja z pewnością zrobiła swoje. Trasa w Korczynie jest wbrew pozorom bardzo wymagająca. Jest kilka miejsc „na odwagę”, gdzie nie można po prostu odpuszczać chcąc osiągnąć dobry rezultat. Pierwsze sobotnie podjazdy w moim wykonaniu to będzie z pewnością dość zachowawcza jazda. Klasę A-1150 reprezentować będę samotnie, więc wyznacznikiem mojego tempa będą naturalnie czasy osiągane przeze mnie podczas dotychczasowych startów w Korczynie. Liczę również po cichu na wyrównaną rywalizacją  z kolegami z klasy HS/Z-1150. Mam nadzieję, że dopisze pogoda i wspólnie z innymi zawodnikami zafundujemy kibicom fajną porcję emocji. Proszę więc o gorący doping – obiecuję, że łatwiej będzie mi wtedy prostować prawą nogę :) Wszystkich, którzy nie będą mogli na żywo oglądać rywalizacji na trasie 11 Wyścigu Górskiego Prządki 2014, zapraszamy na nasz zespołowy fanpage facebook.com/BanyMotorsport. Mój start w Korczynie wspierają: Piekarnia Halina – wiodący producent pieczywa na Lubelszczyźnie oraz extrafelgi.pl – firma oferująca oryginalne felgi i kołpaki w atrakcyjnych cenach. Na sam koniec korzystając z okazji chciałem serdecznie podziękować działaczom Automobilklubu Małopolskiego w Krośnie za okazanie – po raz kolejny zresztą – w kwestiach związanych ze startem po prostu „ludzkiej twarzy”. Tak trzymać!!

PAWEŁ HOFFMAN: - Po udanym, jednak bardzo wyczerpującym auto, 23. Rajdzie Rzeszowskim znów stanę na wysokości zadania startując Polonezem w 11. Wyścigu Górskim Prządki. Po Rzeszowskim, w samochodzie odnaleźliśmy wiele drobnych mankamentów i usterek. Uszkodzone zawieszenie, wyrwany amortyzator, uszkodzony układ wydechowy, wiele zerwanych połączeń, a nawet porozkręcane blachy czy wysunięte bolce zawiasów. Te wszystkie błędy świadczą o tym, jak trudny był to rajd, ale obecnie usterki zostały usunięte i nasza załoga przygotowuje się już do startu. Ponieważ tylny napęd jest czuły na śliską nawierzchnię to chciałbym sobie życzyć braku opadów i słonecznej pogody. Wszystkich kibiców zachęcam do trzymania kciuków.
Za współpracę dziękuję Berner, www.hoffman.auto.pl, Nowiny, www.kronikarajdow.pl. Fot. Bogdan Ściborski.

[youtube]BjSzX-5AzYY[/youtube]

Radek Ćwięczek | Fot. Robert Duszyk

RADEK ĆWIĘCZEK: - Korczyna to mój numer jeden jeśli chodzi o trasy GSMP. Mam na niej największe doświadczenie i będzie to mój czwarty start w okolicach Krosna. Raz ścigałem się tutaj Oplem Astrą i dwa razy Renault Clio. Mam nadzieję, że znajomość charakterystyki podjazdu zaprocentuję podczas zawodów, choć wiem, że konkurencja będzie piekielnie szybka! Ja jednak dam z siebie absolutnie wszystko, co powinno mieć odzwierciedlenie w czasach.
Po pechowych zawodach w Siennej, gdzie rozleciała się skrzynia biegów, do Korczyny przywiozę Clio z długim przełożeniem. Auto nie będzie się napędzało tak szybko jak z krótką skrzynią, ale trasa jest szybka i prędkość na pewno się przyda.
Moja sytuacja punktowa nie jest ciekawa, pomimo tego będę walczył o każdy punkt do końca sezonu. Prognozy pogody przewidują przejściowe burze i opady deszczu, więc o dobrym wyniku zadecyduje wiele czynników.
Bardzo bym chciał, aby tegoroczne problemy się już skończyły i liczę, że z Korczyny wyjadę w dobrym humorze. To zawody, po których wiele się wyjaśni nie tylko w klasie N-2000. Wraz z moimi partnerami FXSalt oraz CATKOP zapraszam wszystkich do Korczyny gdzie emocje będą gwarantowane! Trzymajcie kciuki i do zobaczenia!
Starty zespołu Ćwięczek Sport w sezonie 2014 wspiera partner strategiczny FXSalt oraz CATKOP. Patronami medialnymi są portal TopRally.pl, gazeta Auto-Moto Biznes oraz Radio Eska Tarnów. Fot. Robert Duszyk.

Marcin Słobodzian| Fot. Grzegorz Kozera

MARCIN SŁOBODZIAN: - Przesiadam się do grupy E1. Po zdobyciu tytułu Mistrza Polski w grupie N chcę poszukać swoich szans wśród najszybszych kierowców Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Korczyna jest bardzo szybkim wyścigiem, dlatego odchudzamy auto. Myślałem o budowie nowego silnika, ale niestety, ekonomicznie nie opłaca się robić tego na 2 rundy. Stratę mocową nadrobię jednak innymi elementami. Teraz liczą się dla mnie punkty w walce o tytuł w generalce. Muszę zrobić wszystko, żeby moje szanse przed zakończeniem sezonu podczas Wyścigu Magurskiego były jak najwyższe. Po świętowaniu w Siennej, już nie mogę doczekać się kolejnego świętowania w grupie E1, a w zasadzie mojego debiutu. Cieszy mnie bogate towarzystwo Mistrzów Polski z 2013 roku. Ciężko będzie wbić się do trojki, ale poczekajmy na wyniki z Korczyny do niedzieli. Zgłosiłem się również do FIA Hill Climb Masters, który rozegrany zostanie w dniach 10-12 października w Luksemburgu. To będzie z pewnością wielka przygoda wystartować z najlepszymi kierowcami z Europy. Dziękuję za wsparcie w tym sezonie moim sponsorom: firmie Rodax, Witek Motorsport, Uni-Matic, Flora Kraków, Arispol, Rabaty Budowlane oraz ABART wykładziny. Dziękuję firmie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za opiekę PR a portalowi www.wyscigigorskie.pl za patronat medialny. Czekam na was na korczyńskim rynku podczas 13 i 14 rundy GSMP. Fot. Grzegorz Kozera.

Marcin Gładysz

MARCIN GŁADYSZ: - Wielkimi krokami zbliża się zakończenie sezonu GSMP 2014. Tym razem jedziemy na rundy numer 13 i 14, które rozegrane zostaną w Korczynie koło Krosna. Te zawody rozgrywane są blisko Tarnowa, a więc z pewnością nie zabraknie mojej publiczności, która zawsze gorąco dopinguje mnie do szybkiej jazdy za kierownicą Volkswagena Scirocco R, a w Korczynie z pewnością będzie szybko. Specyfika trasy daje przewagę samochodom wyścigowym. Jest kilka szybkich zakrętów na przełamanie, mamy nawrót i bardzo techniczną i wąską partię trasy w górnej części przy Rezerwacie Prządki. GSMP Korczyna to wspaniały wyścig. Start z rynku jest niewątpliwie atrakcją dla kibiców, których co roku na trasie nie brakuje. Patrząc na klasyfikację sezonu 2014, walczę o tytuł, dlatego żadnych z 4 rund jakie zostały do końca sezonu nie mogę zepsuć. Podczas zbliżających się zawodów pojawią się Mistrzowie Polski GSMP 2013 – Tomek Nagórski, Rafał Grzesiński i Andrzej Szepieniec oraz rekordzista trasy Piotrek Soja. To będzie prawdziwy szczyt wyścigowy w tym sezonie. Chcę znaleźć się jak najwyżej w klasyfikacji moim Volkswagenem Scirocco R przygotowywanym przez Volkswagen Racing Polska. Podczas całego sezonu startów w wyścigach górskich wspierają mnie firmy: www.vwracing.pl, firma ZBUD z Dąbrowy Tarnowskiej - www.zbud.com.pl, Black Energy - www.foodcare.pl oraz patroni medialni: TVP Kraków, Interia.pl,  RDN Małopolska, gazeta lokalna TEMI i portal www.wyscigigorskie.pl. Zapraszam na moją galerię zdjęć z zawodów oraz do oglądania filmów na profilu Facebook: www.facebook.com/gladyszmarcin. Dla moich sympatyków we wrześniowym wydaniu Magazynu WRC znajdziecie wiele ciekawostek o występach VW Scirocco R w wyścigach górskich.

Poprzedni artykuł Ruszyły zgłoszenia na Magurę
Następny artykuł 56 zgłoszeń w Korczynie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry