Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Zanardi ponownie na torze!

Alex Zanardi w imponującym stylu powrócił na tory serii CART, 20 miesięcy po tym jak w fatalnym wypadku na Eurospeedway Lausitz stracił obydwie nogi.

Dwukrotny mistrz serii CART tuż przed tegorocznym wyścigiem, który odbył się w miniony weekend, dokończył tamte feralne zawody przejeżdżając 13 okrążeń w specjalnie zmodyfikowanym Reynardzie-Ford. Włoch sterowanie sprzęgłem i gazem miał w kierownicy. W niczym nie przeszkodziło mu to w osiągnięciu rewelacyjnego wyniku. Najlepsze ostatnie okrążenie przejechał w czasie 37.487 s, co wystarczyłoby do zajęcia piątej pozycji startowej do tegorocznego wyścigu.

Zanardi opuszczając bolid otrzymał owacje na stojąco od publiczności, a w czasie wyścigu jego jeździe towarzyszyła „meksykańska fala”

„To było fantastyczne. Oczywiście robiłem to całą moja karierę, ale przez ostatnie półtora roku nawet nie zbliżyłem się do bolidu. To było coś niesamowitego znów poczuć prędkość, poczuć siłę dociskającą samochód do toru. Bardzo dziękuję wszystkim, kibicom i kierowcom, którzy tak ciepło mnie przyjęli” – mówił wzruszony Zanardi.

Pomimo dobrych wyników, Zanardi nie zamierza na stałe powrócić za kierownicę bolidu. Podjął jednak rozmowy z Mario Andrettim na temat występu w 24 godzinnym wyścigu Daytona.

Poprzedni artykuł Nowy kontrakt LG i Eurosportu.
Następny artykuł Marcinkiewicz w Porsche Proton Competition.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry