Zaskoczone Audi
Kierowcy Audi przyznają, że są zaskoczeni pełnym podium na Le Mans 24 Hours.
Timo Bernhard, Romain Dumas i Mike Rockenfeller wygrali wyścig po awariach Peugeotów nr 1 i nr 2. Załoga Andre Lotterer, Marcel Fassler i Benoit Treluyer zajęła drugie miejsce, a Allan McNish, Tom Kristensen i Dindo Capello stanęli na najniższym stopniu podium.
- Jestem dość zaskoczony i jestem oszołomiony tym wszystkim – powiedział McNish. - Z prędkością jaką miał Peugeot to było tempo bez limitu i nie musieli się starać, żeby ją osiągnąć, ale zmusiliśmy ich do wysiłku. Doszliśmy do punktu gdzie byliśmy wystarczająco szybcy, aby być tym irytującym Audi z tyłu. Musieli mocniej cisnąć. Mówiąc szczerze myślę, że byli równie zaskoczeni jak my ilością problemów z niezawodnością, które mieli, ponieważ nie sądzę, aby to spotkało ich wcześniej.
- Gdybyś powiedział wcześniej, że cała dziewiątka stanie na podium, nie uwierzyłbym. Peugeot był bardzo silny – stwierdził Bernhard.
- Kilka godzin przed wyścigiem myśleliśmy, że podium było nie możliwe – powiedział Capello. – To wydawało się nieosiągalne. Peugeot miał lepszą prędkość, a my musieliśmy skupić się na naszej strategii. Kiedy Peugeot miał kłopoty, na początku nie miałem żadnego pomysłu. Koncentrowaliśmy się na kontynuowaniu naszego wyścigu. Pierwszej rzeczy dowiedziałem się po nocnym długim stincie. Wysiadłem z samochodu i dziennikarz zapytał mnie co się stało z Peugeotem. Do tego czasu nie wiedziałem, że nasz jeden samochód jest na prowadzeniu.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.