Al-Attiyah wskazał nowego rywala
Nasser Al-Attiyah, który był najszybszy na drugim etapie Rajdu Dakar 2023 wskazał, że teraz Carlos Sainz jest jego głównym rywalem w walce o końcowy triumf.
Drugi etap dla Nassera Al-Attiyaha i Mathieu Baumela nie mógł pójść lepiej, ponieważ dzięki wygraniu 430-kilometrowego oesu, zmniejszyli stratę z pierwszego odcinka specjalnego, jaką mieli do liderujących Carlos Sainza i Lucasa Cruza.
Kierowca Toyoty najlepiej poradził sobie na kamienistej oraz piaszczystej trasie prowadzącej do Al-Ula, ograniczając różnicę do Sainza w generalce do nieco ponad dwóch minut.
Sebastien Loeb i Fabian Lurquin po złapaniu trzech kapci stracili wczoraj ponad godzinę, podczas gdy Stephane Peterhansel i Eduoard Boulanger też z przygodami na koncie, dotarli do mety próby pół godziny za liderami.
To czyni Al-Attiyaha znów wyraźnym pretendentem do kolejnego triumfu w Dakarze, który z kolei po trudnościach Loeba, teraz Sainza wskazał na głównego rywala.
- Carlos prowadzi, a my jesteśmy na drugim miejscu, ale przed nami jeszcze długa droga do przebycia - powiedział Al-Attiyah dla motorsport.com. - W niedzielę popełniliśmy małe błędy, na których straciliśmy sześć minut, a w poniedziałek staraliśmy się to odrobić. Jesteśmy zadowoleni. Mieliśmy jednego kapcia. Etap nie był łatwy, cieszę się, że dotarliśmy do mety.
- Nie pamiętam, kiedy jechałem przez pięć godzin z taką ilością nawigacji, ale jestem bardzo zadowolony z tego jak nam poszło - podkreślił. - To moje 45 etapowe zwycięstwo w Dakarze. To fajny rekord, ale skupiam się na kolejnym dniu.
Mówiąc o kłopotach Loeba, gdy poinformowano go, że Francuz miał trzy kapcie, dodał: - No tak, nie było mu łatwo. Stracił na tym ponad godzinę. Taka różnica będzie trudna do odrobienia. Przypomnijmy sobie, jak to było w zeszłym roku, kiedy przepada godzina. Nie jest wtedy łatwo i ryzykuje się wiele próbując to zniwelować.
Video: Dakar 2023: Etap 2 - Samochody
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.