Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Nowe otwarcie Formuły 1

Ross Brawn, jeden z szefów F1, przyznał, że „nowocześniejsze myślenie” w Formule 1 zapewni serii lepszą przyszłość.

Valtteri Bottas, Mercedes W12, Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B, and Daniel Ricciardo, McLaren MCL35M

Liberty Media rozpoczęło proces przejęcia F1 jesienią 2016 roku. Od tamtej pory seria stała się szerzej obecna w mediach społecznościowych, starając się zadowolić zarówno oddanego fana, jak i dotrzeć do zupełnie nowych odbiorców. Drogą do tego drugiego celu było m.in. nawiązanie współpracy z platformą Netflix.

Nowi właściciele nie unikają ciekawych - i nierzadko kontrowersyjnych - pomysłów, chcąc urozmaicić rywalizację. Obecnie trwają próby zmienionego formatu wyścigowego weekendu, z włączonym do programu sprintem kwalifikacyjnym.

Brawn, odpowiedzialny za stronę sportową, przyznał, że pozytywną oznaką jest chęć F1 do zmian - tych mniejszych i większych, kształtujących przyszłość sportu. Wcześniej zespoły obawiały się przede wszystkim utraty swojej konkurencyjności i odrzucały nawet te mniej kontrowersyjne idee.

- To, co mi się podoba, to fakt, że F1 wydaje się zmieniać - powiedział Brawn w rozmowie z Motorsport.com, nawiązując do prób nowego formatu. - Wszyscy są teraz otwarci na nowe pomysły, a ludzie ze środowiska patrzą bardziej na dobro sportu niż swoje własne interesy.

- Nie wiem czy akurat nowy format sprzyja bardziej któremuś zespołowi lub kierowcy. [Pewnie nie], więc to pomaga. Kiedy przedstawia się inicjatywę, jakiś zespół może dostrzec, iż to mu pomoże lub zaszkodzi i wtedy zaczynają się problemy. Jednak to, co teraz obserwujemy, jest zachęcające.

- To nowe otwarcie F1 pojawia się w wielu aspektach. Media społecznościowe wręcz eksplodowały jeśli chodzi o F1. Minęło raptem pięć lat. I jak wcześniej wyglądałoby takie Zandvoort? Teraz mieliśmy możliwość udoskonalenia toru i promotora, który mógł tego dokonać. Frustrujące jest to, że Wietnam nie doszedł do skutku. Mielibyśmy tor w pełni zaprojektowany przez Liberty i idealnie pokazalibyśmy kierunek, w którym chcemy podążać. Jednak Arabia Saudyjska również będzie ekscytująca.

Brawn zauważa, że obecnie dostępnych jest wiele narzędzi i programów, które pomagają przewidzieć skutki potencjalnych zmian. Z kolei zmiany proponowane w przeszłości opierały się głównie na osobistych pomysłach i zachciankach, niepopartych rzetelną analizą.

- Sądzę, że zespoły chcą zobaczyć dowody poparte analizami i symulacjami. To jest ich świat. Kiedyś każdy miał jakąś opinię, ale nie potrafił jej uzasadnić. Teraz, po eksperymencie ze sprintem, możemy usiąść nad faktami i liczbami. Oczywiście, nadal będą subiektywne opinie, ale posiadamy również wiele obiektywnych informacji, na których można się oprzeć.

- To mnie właśnie ekscytuje w F1. W przyszłym roku pojawią się nowe samochody, oparte na obiektywnej analizie. Wszystko to jest bardzo zachęcające i z optymizmem patrzę w przyszłość - zakończył Ross Brawn.

Czytaj również:

Poprzedni artykuł Więcej incydentów w Haasie
Następny artykuł Alpine określiło swoją przyszłość w F1

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry