Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Podwójnie trudne rozstanie

Sebastian Vettel przyznał, iż cała otoczka weekendu w Abu Zabi sprawiła, że jego odejście z Formuły 1 stało się podwójnie trudne.

Sebastian Vettel, Aston Martin, receives a guard of honur from the other driveers on the grid prior to the start of his final race in F1

Vettel w trakcie sezonu zapowiedział, że kończy swoją przygodę z Formułą 1 i wytrwał w swoim postanowieniu. Niemiec ma na swoim koncie cztery mistrzowskie tytuły i 53 wygrane wyścigi.

Ostatni weekend - rozgrywany w Abu Zabi - był dla Vettela pełen emocji. Najpierw przed jego rozpoczęciem wszyscy kierowcy tegorocznej stawki spotkali się na uroczystej kolacji. Później społeczność Formuły 1 wspólnie z głównym bohaterem wybrała się na wspólny spacer po Yas Marina Circuit.

Vettel przyznał, iż celebracje sprawiły, że odejście z Formuły 1 i ten ostatni weekend stały się jeszcze trudniejsze.

- To było trochę dziwne. Tak naprawdę nie wiesz, czego się spodziewać - powiedział Vettel na antenie Servus.tv, wspominając wydarzenia z Abu Zabi.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem mieć tak wspaniałe pożegnanie. Uznanie ze strony innych kierowców wiele dla mnie znaczy. To było coś wyjątkowego i celebracje sprawiły, że odejście było dwa razy trudniejsze.

Żegnający się z F1 Niemiec stracił jeden ze swoich rekordów. Max Verstappen, któremu nie udało się zostać najmłodszym mistrzem świata w historii F1, przebił Vettela w największej liczbie zwycięstw odniesionych w jednym sezonie. Do tej pory rekord wynosił 13 triumfów i Vettel dzierżył go razem z Michaelem Schumacherem. Verstappen w drodze po swój drugi tytuł wygrał w tym roku aż piętnaście razy.

- Mogę tylko pogratulować Maxowi. Jego występy w sezonie 2022 były fenomenalne. Nigdy nie było kierowcy, który by wszedł do F1 w taki sposób i od razu miał trochę tej bezczelności.

- Ma niesamowity talent. Widać to, gdy spojrzymy, co robi z samochodem. Odczytuje sytuację w wyścigu bardzo szybko. Czapki z głów przed nim.

Czytaj również:
Sebastian Vettel, Aston Martin, is joined on a run around the circuit by team members and well wishers as part of his farewell at his final Grand Prix

Sebastian Vettel, Aston Martin, is joined on a run around the circuit by team members and well wishers as part of his farewell at his final Grand Prix

Photo by: Simon Galloway / Motorsport Images

Poprzedni artykuł Sugestie konfliktu rozśmieszają
Następny artykuł Chwalona postawa Ricciardo

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry