Rola szefa nie dla Verstappena
Max Verstappen zapewnił, że po zakończeniu ścigania nie zamierza pozostać w Formule 1 w roli szefa zespołu.
Verstappen wyścigowy debiut w Formule 1 zaliczył w 2015 roku. Od początku przygody z najważniejszą serią świata związany jest z rodziną Red Bulla. Na mocy obecnego kontraktu powinien pozostać w RBR do 2028 roku.
Holender wielokrotnie powtarzał, że nie zamierza wzorem Lewisa Hamiltona czy Fernando Alonso ścigać się do czterdziestki. Możliwe więc, że na koniec wspomnianej umowy z Red Bullem pożegna się z F1 i spróbuje sił w wyścigach długodystansowych.
- W Formule 1 osiągnąłem już wszystko, co chciałem - przyznał Verstappen w rozmowie z telewizją CNN. - Dzięki temu decyzje odnośnie przyszłości są oczywiście łatwiejsze. Mam kontrakt do 2028 roku. Będę miał wtedy 31 lat, czyli wciąż będę dość młody. Chciałbym jednak spróbować w życiu też innych rzeczy.
Pytany czy po odwieszeniu kasku na kołek nie chciałby zostać, na przykład, szefem którejś ekipy, Verstappen odparł:
- Nie, nie w Formule 1. Lubię też inne dyscypliny sportów motorowych, jak na przykład endurance. Formuła 1 od dłuższego czasu pochłania większość mojego życia.
- Musimy sporo podróżować, a w przyszłości będzie jeszcze więcej wyścigów. Pojawia się więc pytanie czy pogoń za kolejnymi sukcesami warta jest spędzania tyle czasu z dala od rodziny i przyjaciół.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.