Co z Dakarem?
Władze Arabii Saudyjskiej zamknęły granice, a loty międzynarodowe zostały zawieszone.
To odpowiedź na pojawienie się w Wielkiej Brytanii nowego szczepu koronawirusa. Zakaz lotów obowiązywać ma przez minimum siedem dni, z możliwością wydłużenia tego okresu. Decyzja zapadła na niespełna dwa tygodnie przed startem Rajdu Dakar.
Ponadto na mocy nowych regulacji każdy przybywający z Europy lub kraju, w którym stwierdzono obecność nowego szczepu koronawirusa, musi poddać się dwutygodniowej kwarantannie.
Minister Spraw Wewnętrznych Arabii Saudyjskiej poinformował, że w uzasadnionych przypadkach możliwe jest zwolnienie z obowiązujących obostrzeń. Plan ASO - organizatora Dakaru - zakłada przetransportowanie uczestników rajdu dziesięcioma czarterowymi samolotami, startującymi w różnych terminach z kilku europejskich lotnisk. Zgodnie z wcześniejszym planem, wszyscy biorący udział w maratonie - zawodnicy, personel zespołów, media - po przybyciu na miejsce powinni poddać się 48-godzinnej kwarantannie oraz zostać zbadani pod kątem zarażenia koronawirusem.
ASO nie odniosło się jeszcze do aktualnej sytuacji.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.