Dakar: Etap 10 - Krótki oes, długa dojazdówka
Ponad pół tysiąca kilometrów sekcji dojazdowych i krótki odcinek specjalny - to zwięzła charakterystyka dziesiątego etapu 45. Rajdu Dakar.
Po dziesięciu dniach rywalizacji, czyli otwierającym prologu i dziewięciu etapach, rajdowa kawalkada zmierza na południowy-wschód Arabii Saudyjskiej. Tam czekać będzie Empty Quarter, odmieniany przez uczestników przez wszystkie przypadki.
Jednak zanim zawodnicy na dobre rozpoczną zmagania na Ar-Rab al-Chali - największej piaszczystej pustyni świata, czeka ich krótka rozgrzewka. Etap będzie wiódł z dużego przemysłowego miasta Haradh do Shaybah, czyli osady znanej przede wszystkim z pól naftowych.
Większość dnia pochłoną sekcje dojazdowe. Te liczyć będą przeszło pół tysiąca kilometrów. Ponad 460 km dzieli biwak od startu próby. Na czas trzeba będzie pokonać niewiele ponad 100 km. Chociaż to dopiero początek przygody z Empty Quarter wydmy stanowić będą aż 90 procent dystansu. Pozostałe 10 to mieszanka szutru i piasku.
Przed uczestnikami maratonu krótka noc. Motocykliści opuszczą biwak już o godzinie 1:30 polskiego czasu. Załogi samochodowe zaczną dzień o godzinie 3:40. Rywalizacja na odcinku ruszy odpowiednio o 7:50 i 9:45.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.