Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Frustracja mistrza

Urzędujący mistrz Europy Efren Llarena chce jak najszybciej zapomnieć o mało udanym występie w Rally Serras de Fafe, inauguracji sezonu FIA ERC 2023.

Efrén Llarena, Sara Fernández, Skoda Fabia RS Rally2

Autor zdjęcia: atWorld

Llarena, pilotowany przez Sarę Fernandez, pozostał w europejskim czempionacie i barwach MRF. Pewną nowością jest z kolei samochód - Hiszpan zamienił Skodę Fabia Rally2 evo na najnowszą Fabię RS Rally2.

W ubiegłym roku Llarena i Fernandez uszkodzili samochód już na pierwszym oesie Rally Serras de Fafe i po pogoni zajęli dwunaste miejsce. Tym razem nieudany początek także miał wpływ na późniejszą formę. Błąd popełniony na odcinku kwalifikacyjnym skutkował odległą pozycją na trasie sobotniego - deszczowego - etapu. Strat nie udało się nadrobić, choć pocieszeniem są punkty za siódme miejsce.

- To był dla mnie trudny rajd - cytuje Llarenę oficjalny serwis FIA ERC. - W kwalifikacjach popełniłem błąd i przestrzeliłem skrzyżowanie. Nie wszystko wzięło się jednak z pozycji na drodze, ponieważ ta w niedzielę nie była taka zła, ale nadal brakowało nam wiele rzeczy.

- Absolutnie nie jestem zadowolony.

W czasie rywalizacji hiszpański duet tylko cztery razy uzyskał czas w pierwszej dziesiątce. Llarena na metach oesów kilkukrotnie narzekał na niewłaściwe ustawienia nowego RSa.

- Nigdy nie byłem tutaj szybki, ale teraz traciliśmy w wolnych zakrętach. Brakowało trakcji. Dla mnie to była katastrofa. Chwilami cisnąłem jak diabli, ale traciliśmy w wolnych miejscach.

- Szczerze mówiąc, dawałem z siebie wszystko, cisnąłem, ale nie byliśmy szybcy. Nie czuliśmy się komfortowo w samochodzie, zwykle nie podążaliśmy optymalną linią. Można cisnąć na 200 procent, ale gdy tracisz czas w każdym zakręcie, jest to bardzo rozczarowujące.

Dwanaście miesięcy temu Llarena i Fernandez szybko poprawili sobie nastroje wygraną w Rajdzie Azorów. Teraz będą musieli poczekać do początku maja na Rally Islas Canarias.

- Nie poddajemy się. Damy z siebie wszystko na następnym rajdzie. To asfalt, więc zobaczymy. Musimy się poprawić.

Podsumowanie inauguracji :

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Doświadczenie pomogło Paddonowi
Następny artykuł Ostberg będzie szybszy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska