Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Herczig wróci mocniejszy

Norbert Herczig zapowiedział kontynuowanie startów w Rajdowych Mistrzostwach Europy w sezonie 2022.

Marcin Wyrzykowski
Edytowano:
ORLEN 77. Rajd Polski

„Wracam silniejszy” - tak swój udział w przyszłorocznych mistrzostwach Europy potwierdził Norbert Herczig.

Węgier, pilotowany przez Ramona Ferencza, jest stałym uczestnikiem FIA ERC od 2018 roku. Po zdobyciu trzech tytułów z rzędu w swoim kraju, rozpoczął nowy etap kariery sportowej i postawił na starty w cyklu międzynarodowym.

W swoim pierwszym sezonie w mistrzostwach Starego Kontynentu, w Skodzie Fabii R5, Herczig zajął szóste miejsce, dwa razy odwiedzając podium w wymagających rajdach w Grecji i na Cyprze. Następnie przesiadł się do Volkswagena Polo GTI R5. W żadnej z rund nie zameldował się w pierwszej trójce, a w klasyfikacji mistrzostw uplasował się na piątej pozycji.

Pandemia koronawirusa mocno odbiła się na jego programie w zeszłym roku, wtedy Herczig zaliczył tylko trzy rajdy w Europie.

Na kampanię 2021 przesiadł się do Skody Fabii Rally2 evo. Wiązał duże nadzieje z sezonem, co podkreślił tempem zbliżonym do tego, jakie prezentowali Mikołaj Marczyk oraz Efren Llarena. Niezłą passę przerwał wypadek w Rajdzie Węgier, po którym nie dokończył już mistrzostw.

Jego celem na FIA ERC 2022, podczas którego ponownie zobaczymy go w rajdówce czeskiego producenta, jest zajęcie miejsca w pierwszej trójce.

Czytaj również:

- Doświadczenie, jakie zdobyliśmy w ostatnich latach, pokazuje, że wiemy, jak walczyć o podium w ERC na koniec roku - powiedział Herczig serwisowi racingline.hu. - Na początku sezonu 2021 było jasne, że jest to dla nas realistyczny cel. Wcześniej jednak zdawaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy daleko za czołówką, dlatego staraliśmy się nadrobić to w jak największym stopniu, co udało się, dzięki zrealizowaniu bardzo mocnego programu testowego. Przyniosło to oczekiwane efekty już w pierwszym rajdzie i zrobiliśmy spory postęp w kierunku podium.

- We wcielaniu w czyn naszych założeń przeszkodził nam niestety wypadek w Rajdzie Węgier, przez który nie mogliśmy wystartować w ostatniej rundzie sezonu - dodał. - Po tym niespodziewanym incydencie, po raz drugi w naszej karierze zostaliśmy sklasyfikowani na piątym miejscu w generalce ERC. Pomimo tego wyniku, może to zabrzmieć dziwnie, udowodniliśmy sobie i całej branży, że możemy rywalizować z najlepszymi w tej stawce. W wyjątkowo mocnym gronie byliśmy w tym roku siłą, z którą należało się liczyć. Podium było absolutnie w zasięgu ręki.

Zapowiedział, że w ramach przygotowań do sezonu 2022 znowu zaliczy spory program testowy.

Szykuje się szczególny rok dla Hercziga, bowiem w ERC4 Junior wystartuje jego syn - Patrik. Pilotem będzie Viktor Bana. Samochód jeszcze nie został określony.

Przyszłoroczne FIA ERC rozpocznie się od Serras de Fafe e Felgueiras w dniach 12-13 marca.

Czytaj również:
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Siedem rund potwierdzonych
Następny artykuł Strefy grzania opon w ERC

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry