Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Afera korupcyjna

W Grünwaldzie pod Monachium aresztowano 52-letniego Gerharda Gribkowsky'ego, byłego członka zarządu Bayerische Landesbank i szefa SLEC Holdings.

Prokuratura w Monachium poinformowała, że dr Gribkowsky jest podejrzany o korupcję, malwersacje i oszustwa podatkowe. Według wstępnych ustaleń w śledztwie, bankowiec miał otrzymać 50 mln dolarów za sprzedaż po zaniżonej cenie funduszowi inwestycyjnemu CVC Capital Partners udziałów spółki SLEC, posiadającej prawa handlowe do Formuły 1.

Pod koniec marca 2001 roku, Leo Kirch stał się właścicielem 75 procent akcji SLEC, biorąc w tym celu kredyt w wysokości miliarda euro w Bayerische Landesbank. Kirch przejął kontrolę nad Formula One Holdings, co spowodowało opozycję ze strony producentów zaangażowanych w F1. BMW, DaimlerChrysler, Fiat, Ford i Renault utworzyły wówczas GPWC Holdings i Formule 1 groził rozłam. Producenci przymierzali się do uruchomienia konkurencyjnych Grand Prix World Championship.

Imperium medialne Leo Kircha upadło w kwietniu 2002. Bayerische Landesbank nagle stał się  głównym udziałowcem SLEC (wraz z JPMorgan Chase i Lehman Brothers, które również udzieliły kredytu Kirchowi) - i chciał sprzedać akcje za jak najwyższą cenę, by odzyskać pieniądze. Takie było zadanie Gerharda Gribkowsky'ego, gdy ten po raz pierwszy spotkał się z Bernie Ecclestonem.

W połowie listopada 2004, trzy banki wytoczyły proces Ecclestone'owi domagając się większej kontroli nad F1. 6 grudnia, banki wygrały sprawę w londyńskim sądzie i powszechnie sądzono, że zakończyły się rządy Ecclestone'a. Bernie oświadczył wówczas, że wyrok nic nie znaczy. Następnego dnia spotkał się z szefami teamów na lotnisku Heathrow, oferując im 260 mln funtów w ciągu trzech lat - za przedłużenie wygasającej w 2008 roku, Umowy Concorde.

Kilka tygodni później, Gerhard Gribkowsky, szef SLEC i członek zarządu Bayerische Landesbank odpowiedzialny za zarządzanie ryzykiem, nieoczekiwanie poinformował media, że banki nie zamierzają usuwać Berniego Ecclestone'a z kierowniczej funkcji w tym sporcie. W listopadzie 2005, fundusz inwestycyjny CVC Capital Partners kupił akcje SLEC należące do Bayerische Landesbank. Miesiąc później nabył akcje JPMorgan, a w marcu 2006 przejął pełną kontrolę nad Formula One Group, stając się posiadaczem 14 % akcji Lehman Brothers.

Obecnie zanosi się na największą aferę korupcyjną w Niemczech. Śledztwo wykazało, że Gribkowsky otrzymał 50 mln USD w interesach związanych z Formułą 1. Pieniądze zostały przekazane w 2006 i 2007 roku z Karaibów i Mauritiusa na konto założonej w tym celu w Salzburgu, firmy Sonnenschein. Süddeutsche Zeitung pisze, iż Gribkowsky'emu zapłacono za konsultacje w kontraktach związanych z F1. Pieniądze nie zostały opodatkowane w Niemczech. Menadżer został zwolniony przez Bayerische Landesbank w kwietniu 2008 roku.

Gerhardowi Gribkowsky'emu grozi od 5 do 10 lat więzienia. CVC wydało oświadczenie informując, że nie wiedziało o wypłacie dla pana Gribkowsky'ego i nie ma z tym nic wspólnego.

Fot. BayernLB

Poprzedni artykuł Rosja wesprze Pietrowa
Następny artykuł Trulli: F1 cofnęła się o 20 lat

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry