Bez transferów do Ferrari?
Jak podaje La Gazzetta dello Sport, starania Ferrari o pozyskanie dwóch najlepszych inżynierów z dominującego w Formule 1 zespołu Red Bull Racing ostatecznie okazały się nieskuteczne.
Korespondent włoskiej gazety Luigi Perna informował, że zespół z Maranello złożył oferty pracy szefowi aerodynamiki Red Bull Racing, Enrico Balbo i dyrektorowi technicznemu Pierre'owi Wache. Ujawnił, że obaj, po negocjacjach, odrzucili propozycje transferu.
- Do Ferrari przybywają inni inżynierowie, ale są to postacie średniego szczebla, jak dwudziestu zwerbowanych przez Mattię Binotto w zeszłym roku - przekazał Perna.
Scuderia próbowała również ściągnąć do siebie Dana Fallowsa, ale ten przeszedł do Astona Martina.
- Wszystko się popsuło, ponieważ Ferrari nie chciało spełnić finansowych żądań Brytyjczyka - powiedział Perna.
Szef zespołu Ferrari Frederic Vasseur przyznaje, że „prowadzą obecnie masową akcję rekrutacyjną”.
- Często rozwodzimy się nad nazwiskami tych, którzy odchodzą - powiedział Francuz - Podczas gdy tak wielu innych do nas przybywa.
Uważa się, że Ferrari może być skłonne do wcześniejszego wypuszczenia Laurenta Mekiesa do AlphaTauri, jeśli Red Bull, do którego należy stajnia z Faenzy, zgodzi się na zwolnienie przed czasem kilku ściągniętych do Maranello pracowników z tzw. „urlopu ogrodniczego”.
Poprawki dla SF-23
Ferrari przywiozło w ten weekend na GP Miami kilka ulepszeń dla SF-23, a kolejne zaplanowano na następny wyścig w Imoli.
Carlos Sainz mówiąc o przygotowanych aktualizacjach, przekazał: - Szczerze mówiąc nasz bolid jest trudny w prowadzeniu. Przyprawił mnie o duży ból głowy w kilku pierwszych wyścigach. Stąd zmiany, które wprowadzamy.
- Jest kilka rzeczy, które nam nie odpowiadają i staramy się je poprawić. Został wdrożony bardzo agresywny plan, mający na celu próbę odwrócenia losów naszego sezonu - dodał Hiszpan.
Video: Ferrari zapowiada GP Miami 2023
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.