Button nie przekreśla szans na tytuł

Jednak ani w Singapurze, ani w Japonii żaden z kierowców ekipy z Woking nie stanął na podium. Button pociesza się faktem, że do najszybszego okrążenia w GP Japonii, jakie ustanowił Mark Webber, stracił tylko 0.055s.

- Wiem, że jechałem na świeżym komplecie miękkich opon, kiedy inni jechali na twardych, ale ścigasz się na tym co masz i sprawiliśmy, że samochód spisał się ekstremalnie dobrze w ostatniej części wyścigu – powiedział Button. – Jeżeli wszystko poukładałoby się właściwie w kwalifikacjach, wyścig pewnie poszedłby trochę lepiej. Samochód spisywał się wspaniale. Mogłem jechać na limicie. To jest zachęcające przed ostatnimi trzema wyścigami, ponieważ wierzę, że będziemy bardziej konkurencyjni w czołówce.

Po zajęciu czwartego miejsca na Suzuce, jego strata do prowadzącego w klasyfikacji kierowców – Marka Webbera wzrosła do 31 punktów. Jeszcze nie spisuje na straty swoich szans na mistrzostwo.

- Na tym etapie sezonu jeśli prowadzisz w punktacji nie możesz podejmować ryzyka, ale jeśli jesteś z tyłu, możesz być bardziej agresywny, ponieważ masz mniej do stracenia – dodał. – Dla mnie to zupełnie inna sytuacja w porównaniu do zeszłorocznej. Teraz czekam na walkę z liderami, ponieważ nie mam nic do stracenia. Jeżeli to nic nie da, przynajmniej będę wiedział, że dałem z siebie wszystko. Nasz zespół nie miał ostatnio szczęścia, więc kto wie co się wydarzy w następnym wyścigu. Sytuacja może się odwrócić.