De la Rosa: Kierowcy będą decydowali o postojach
Kierowcy F1 będą mieli dużo więcej pracy przy zarządzaniu oponami i przy strategiach w walce o zwycięstwa w wyścigach niż to miało miejsce wcześniej.
Tak uważa były tester Pirelli – Pedro de la Rosa. Hiszpan twierdzi, że ciężar taktyki przesunie się bardziej z zespołów na kierowców.
- Myślę, że kierowcy będą myśleli dużo więcej o oponach, o zarządzaniu nimi - powiedział de la Rosa serwisowi Autosport. - To nie tylko wiąże się ze strategią, ponieważ to bardziej kwestia zespołów. Jako kierowca będziesz czuł wcześniej degradację, niż zespoły zobaczą to na stracie czasu okrążenia. Myślę, że kierowca odegra kluczową rolę w określeniu, kiedy opony zbliżają się do swojego końca. Jeśli zjedziesz za późno o jedno lub dwa okrążenia możesz stracić pięć lub sześć sekund. Wyczucie, kiedy opona się skończyła, będzie niezmiernie ważne i to jest coś, co zrozumiałem podczas testów Pirelli. Opony mają liniowe zużycie, które potem nagle gwałtownie rośnie, a tego trzeba uniknąć podczas każdego ze stintów. To kierowca będzie podejmował decyzję o postoju, a nie zespół. Trzeba będzie powiedzieć przez radio, że opony skończyły się i że zjeżdżasz. To będzie interesujące – ponieważ to nie będzie tylko decyzja inżynierów patrzących w monitory, abyś zaliczył pit stop.
De la Rosa wierzy, że podekscytowanie, jakie mają zapewnić nowe opony, może przyprawić o ból głowy zespoły i kierowców, ale to z kolei dobra wiadomość dla publiczności.
- Myślę, że to będzie wspaniałe dla kibiców – kontynuował. - Ciężko przewidzieć, ile będzie pit stopów. Z grubsza można powiedzieć, że będzie około trzech. Pamiętam z zeszłego roku, że już w czwartek wiedziałeś, bez znaczenia jaka to była mieszanka, albo tor, że będzie jeden postój między 12 a 18 okrążeniem. Teraz masz dużo gry i to będzie bardziej interesujące dla kibiców. W F1 mówimy o degradacji, o liniowej degradacji i nieliniowej degradacji, a tak naprawdę powinniśmy myśleć o kibicach.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.