Determinacja Bortoleto

Sauber potwierdził w zeszłym tygodniu, że lider mistrzostw F2 dołączy do nich w sezonie 2025 jako kolega Nico Hulkenberga.

- To niesamowite uczucie - powiedział Bortoleto. - To jak sen. Kiedy tylko zacząłem się ścigać moim marzeniem było, aby pewnego dnia dotrzeć do F1. Jestem bardzo wdzięczny za umożliwienie mi podpisania tego kontraktu i znalezienia się na starcie już w 2025 roku. Nie mogę się tego doczekać.

Niektórzy kierowcy, którzy przeszli z F2 do F1, musieli czekać rok lub dłużej na swój pierwszy start. Oscar Piastri, po tym jak zdobył tytuł mistrzowski F2 w 2021 roku, nie startował przez kolejny rok zanim podpisał kontrakt z McLarenem na sezon 2023. Podobnie Jack Doohan, który zadebiutuje w Alpine w przyszłym roku po tym, jak nie ścigał się w tym sezonie.

Bortoleto powiedział, że Sauber wcześniej rozważał, czy podpisać z nim kontrakt na sezon 2025, czy też na przyszły rok zatrudnić innego kierowcę i pozwolić mu dołączyć do zespołu dopiero w 2026 roku. Argentyńczyk jednak naciskał, aby znaleźć się w zespole już w przyszłym sezonie.

- Rozmawialiśmy już od kilku miesięcy, czy wydarzy się to w 2026 czy w 2025 roku - wyjaśnił. Opcja startów już w przyszłym roku pojawiła się niedawno.

- To dla mnie bardzo ważne, ponieważ nie chciałem robić sobie przerwy. Dzięki temu mogę kontynuować dynamikę rozwoju i po F3, F2, przejść do F1 już w przyszłym roku.

Sauber stanie u progu sezonu 2026 jako fabryczny zespół Audi. Bortoleto mówi, że pomysł przedstawiony przez dyrektora Audi F1, Mattię Binotto, opisujący plany zespołu zrobił na nim wrażenie.

- Myślę, że pojawienie się Audi w F1 i oczywiście zostanie pierwszym kierowcą tego zespołu, to świetna i ekscytujący rzecz – powiedział.

- Jednocześnie, gdy dostajesz szansę w F1, nie zastanawiasz się jak będzie, tylko skaczesz na głęboką wodę i robisz wszystko, co możesz. Miałem dużo szczęścia, że ​​zaoferowano mi tak atrakcyjną i długofalową ofertę.

Podczas swojej debiutanckiej kampanii w F2 Bortoleto był członkiem programu rozwoju kierowców McLarena i powiedział, że obecnie skupia się na dwóch ostatnich rundach F2 w Katarze i Abu Zabi.

- Do niedzielnego wyścigu w Abu Zabi będę kierowcą McLarena - powiedział. - Nadal jestem z nimi jako kierowca akademii.

- W tym roku wykonaliśmy wyjątkową pracę w F2 i musimy skończyć sezon na wysokim poziomie. Oczywiście naszym celem jest ukończenie tych mistrzostw w najlepszy możliwy sposób, więc całą pracę, którą wykonywałem dotychczas, będę kontynuował - dodał.