Dostawa piwa do Enstone
Jeremy Clarkson dostarczył do Enstone duży ładunek piwa. To konsekwencja obietnicy złożonej zespołowi Alpine.
Sprawa dotyczy rozegranego pod koniec maja Grand Prix Monako. Clarkson, znany z Top Gear, a obecnie The Grand Tour, charyzmatyczny, ale i nierzadko kontrowersyjny prezenter uważnie śledził rywalizację na ulicach Monte Carlo i dzielił się swoimi emocjami za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W pewnym momencie wpisał: „Dawaj Alpine! Kupię wam wszystkim po piwie, jeśli będziecie tu na podium”.
Esteban Ocon jechał wtedy na trzecim miejscu, ale musiał się bronić przed nacierającym Lewisem Hamiltonem. Francuz nie dał się jednak wyprzedzić i mógł świętować na stopniach podium.
Po wyścigu Clarkson dodał: „Świetna robota, Alpine! Wiszę wam parę piw Hawkstone”.
Clarkson słowa dotrzymał i zjawił się w Enstone z traktorem i dużym transportem tysiąca sztuk wspomnianego piwa, którego marki jest współwłaścicielem. „Dotrzymując słowa. Piwny toast” - skomentowało Alpine.
Jeremy Clarkson with Alpine team members
Photo by: Alpine
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.