Duże zmiany w F1.09
- Niecierpliwie czekam na Grand Prix Singapuru - mówi Robert Kubica przed 14 rundą mistrzostw świata.
- Wszyscy wiedzą, że jestem wielkim fanem ulicznych tras. Tor jest bardzo wymagający, szczególnie w ostatnim, wyjątkowo krętym sektorze. Ponieważ nie jest to stały autodrom, na początku weekendu poziom przyczepności bywa bardzo kiepski, poprawiając się z dnia na dzień. Kierowcy i inżynierowie muszą przewidzieć, jak zmieni się przyczepność, ustalając set-up i zbalansowanie samochodu. Team przygotował dosyć duże poprawki na Singapur. Mam nadzieję, że nasz samochód stanie się bardziej konkurencyjny i że będziemy mogli zaskoczyć rywali naszym tempem. W ubiegłym roku nawierzchnia była bardzo nierówna, być może trochę zbyt nierówna w niektórych miejscach. Przed pierwszą nocną sesją kierowcy mieli obawy dotyczące widoczności, ale okazały się one bezpodstawne. Byłem bardzo zaskoczony, jak dobrze opanowano sytuację z oświetleniem.
- W ubiegłym roku, pierwszy nocny wyścig w historii Formuły był fascynująca imprezą, bardzo widowiskową, z elektryzującą atmosferą - powiedział Mario Theissen. - Co do atmosfery, powiedziałbym, że Grand Prix Singapuru stanowi szczyt sezonu. Cała atmosfera wokół wyścigu nie ma porównania z niczym innym. Przed rokiem opłaciła się nasza taktyka utrzymania rytmu organizmu w czasie środkowoeuropejskim i nieprzyzwyczajania się do miejscowego czasu, a zatem znowu tak zrobimy. Czekamy na cały show i zamierzamy atakować, dysponując znacznie zmienionym samochodem.
Powód naszych silnikowych problemów w Monzy związany był z jakością mechanizmu rozrządu i nie możemy już użyć żadnego z tych silników. Obydwaj kierowcy korzystali w wyścigu z silników po Spa. Na pozostałą część sezonu mają do dyspozycji jeden nowy silnik i kilka używanych. Kluczowe pytanie brzmi, czy to im wystarczy. Jeżeli nie, wówczas będziemy zmuszeni założyć dziewiąty silnik i w efekcie narazić się na karę relegacji o 10 miejsc na polach startowych
- Singapur stanowił prawdziwy szczyt sezonu 2008 - mówi Willy Rampf. - Pierwszy nocny wyścig Formuły 1 okazał się bez wątpienia wyjątkową imprezą. Tor posiada niezwykle dużą ilość zakrętów, a zatem kierowcy nie mają czasu na relaks. W dodatku nawierzchnia była miejscami ekstremalnie nierówna. Organizatorzy potraktowali tę krytykę poważnie i częściowo zmienili nawierzchnię. W przeważającej mierze wolne zakręty stawiają duże wymagania przed trakcją samochodu.
Po ostatnich dużych poprawkach w Walencji, przybędziemy do Singapuru z kolejnym daleko idącym pakietem rozwojowym. Z punktu widzenia aerodynamiki, obejmuje on nowe przednie skrzydło, bardziej podcięte boczne sekcje, następną wersję dyfuzora i zmodyfikowane tylne skrzydło. Na dodatek samochód będzie także posiadał zupełnie nową skrzynię biegów. A zatem spodziewamy się tam kolejnego kroku naprzód.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.