Dużo białego miejsca na C29
BMW Sauber F1 Team jako trzeci przedstawił nowy samochód na sezon 2010.
Na Circuit de la Comunitat Valenciana Ricardo Tormo, zaprezentowano BMW Saubera C29, napędzanego silnikiem Ferrari. Przy samochodzie pozowali Pedro de la Rosa i Kamui Kobayashi. C29 ma podobne barwy do pojazdów z ery BMW, na karoserii pozostało jednak więcej białego miejsca z powodu braku sponsorów.
- Ostatnie miesiące były dla nas bardzo napięte - powiedział Peter Sauber. - Najpierw musieliśmy walczyć o przetrwanie teamu, a potem skoncentrowaliśmy się na zmontowaniu mocnego pakietu na przyszłość. Pomimo zamieszania, bez przerwy trwały techniczne przygotowania samochodu na 2010 - wszystko odbywało się zgodnie z planem, od wiosny 2009. To podejście, które w przeszłości przyniosło nam wiele sukcesów. Pedro od wielu lat pracował dla topowych teamów na najwyższym poziomie technicznym - i jako zespół, możemy skorzystać na tych doświadczeniach. Młody Kamui również ma nam wiele do zaoferowania. W ubiegłym roku zrobił na mnie wrażenie, szczególnie w Abu Zabi.
- Wreszcie mogę się znowu poczuć jak prawdziwy kierowca wyścigowy - stwierdził Pedro de la Rosa. - Naprawdę brakowało mi rywalizacji na torze. Jednocześnie wiele się jednak nauczyłem pod względem technicznym, opanowując wszystkie systemy. Teraz chciałbym przekazać tę wiedzę zespołowi.
- Jestem bardzo dumny, że Peter Sauber tak we mnie wierzy - oświadczył Kamui Kobayashi. - Odczuwam determinację, żeby go nie zawieść. Moim celem jest to, by on był również dumny ze mnie po sezonie.
- Rozwój BMW Saubera C29 bazuje na ubiegłorocznych doświadczeniach teamu, kiedy mieliśmy kłopoty z osiągami samochodu - wyjaśnił dyrektor techniczny Willy Rampf. - Nowy regulamin, zabraniający tankowania podczas wyścigu i narzucający węższe przednie opony, wymagał jednak wprowadzenia znacznych zmian w projekcie samochodu.
Fot. BMW Sauber
[youtube]gV-_YdDxG7U[/youtube]
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.