Dziesiątka Verstappena?
Max Verstappen z niecierpliwością oczekuje na Grand Prix Włoch, licząc na kontynuację imponującej serii zwycięstw w sezonie F1 2023. Tym razem nie miałby nic przeciwko suchemu weekendowi wyścigowemu, ponieważ w wielu poprzednich rundach, również ostatnio w Holandii, deszcz odgrywał znaczącą rolę.
W tym sezonie Max Verstappen ma niewiele powodów do narzekań. Od Grand Prix Miami triumfował w wyścigach za każdym razem, choć nie zawsze było to łatwe zadanie.
Nawet na swoim rodzimym torze w Zandvoort stanęło przed nim wyzwanie utrzymania się z dala od problemów, ze względu na zmienną pogodę. Dwukrotny mistrz świata zachował zimną krew i po raz dziewiąty z rzędu przejechał linię mety na czele, zasiadając za kierownicą Red Bulla RB19. Tym samym wyrównał rekord Sebastiana Vettela z 2013 roku i może wyśrubować go w tym tygodniu na torze w Monzy.
- Ten kraj ma bogatą historię sportów motorowych, więc zawsze fajnie jest tam ścigać się - mówił Verstappen przed Grand Prix Włoch. - Monza to szybki tor, osiąga się na nim bardzo wysokie prędkości maksymalne. To zdecydowanie inny rodzaj areny niż Zandvoort, gdzie ostatnio jeździliśmy.
Podczas gdy na wąskim i krótkim obiekcie w Holandii kierowcy mają niewiele okazji na złapanie oddechu, w Monzy takie momenty są liczne dzięki długim prostym. Do tego jest to najkrótszy wyścig sezonu pod względem liczby okrążeń, gdyż potrzeba zaledwie 53 kółek, aby przekroczyć 305 kilometrów - minimalny dystans wyścigu w Formule 1, z wyjątkiem Monako.
- Ciekawie będzie zobaczyć, jak sobie poradzimy. W ten weekend kluczowe będzie generowanie jak największej prędkości maksymalnej, jednocześnie zwracając uwagę na opony - odniósł się do charakterystyki obiektu. - Prognozy wskazują, że może być sucho, więc byłoby miło mieć weekend bez deszczu dla odmiany.
- Z dziewięcioma zwycięstwami z rzędu mam nadzieję kontynuować tę serię, ale zobaczymy jak to będzie - podsumował.
Broniący tytułu Verstappen przystąpi do GP Włoch z przewagą 138 punktów nad drugim w klasyfikacji mistrzostw, partnerem z Red Bull Racing, Sergio Perezem.
Video: Ferrari zapowiada GP Włoch
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.