F1 na żywo: Grand Prix Sao Paulo
Lando Norris idzie w F1 jak burza w ostatnich tygodniach, ale czy zdoła dzisiaj utrzymać zdobyte wczoraj pole position przez Andreą Kimim Antonellim? Zapraszamy na relację live z wyścigu w Brazylii.
Komentarz na żywo
Autor: Kamil Domagalski
Dziękujemy za śledzenie rywalizacji w Brazylii razem z nami i zapraszamy na Motorsport.com po najnowsze newsy ze świata motorsportu.
Najlepszy wyścig w F1 zaliczył też Antonelli. 18-latek po raz drugi w tym sezonie stanął na podium, tym razem na drugim jego stopniu.
Brytyjczyk powiększa przewagę w walce o mistrzostwo świata nad Piastrim, który dojechał do mety wyścigu dopiero na piątej pozycji, ale na największe uznanie zasługuje dzisiaj jednak Verstappen. Holender wystartował z alei serwisowej, a dojechał ostatecznie na trzeciej pozycji.
Koniec wyścigu! Lando Norris wygrywa wyścig o Grand Prix Sao Paulo, a za jego plecami do mety dojechali Andrea Kimi Antonelli i Max Verstappen.
Verstappen na przedostatnim okrążeniu popełnił błąd na wyjściu z 12. zakrętu i pogrzebał tym swoje szanse na atak włoskiego kierowcy.
Do końca zostały 4. okrążenia, a Verstappen wbił się już w strefę DRS Antonellego! Będzie walka o drugą pozycję pod koniec tego wyścigu.
Ależ ostrą walkę toczą teraz ze sobą Lawson z Hulkenbergiem o siódmą pozycję. Jechali bok w bok przez dwa zakręty, ale górą tym razem był jeszcze Nowozelandczyk.
Do końca wyścigu pozostało 8 okrążeń.
Holender wyprzedził Russella od zewnętrznej w pierwszym zakręcie i rusza w pogoń za drugim Antonellim.
Mercedes obawia się Holendra tym bardziej, że hamulce Russella są już na granicy wytrzymałości, o czym poinformował go kilka minut temu inżynier wyścigowy Marcus Dudley.
Verstappen po zjeździe jest o blisko sekundę szybszy od Russella i Antonellego.
A jednak Red Bull dmucha na zimne i ściągnął Verstappena na wymianę opon.
Wygląda na to, że strategia przyjęta przez Red Bulla zapewni Holendrowi drugą pozycję za plecami Norrisa chyba, że aktualny mistrz świata w spektakularny sposób obroni się przed Brytyjczykiem podczas ostatnich 17 okrążeń tego wyścigu.
Oscar Piastri też został ściągnięty na zmianę opon i dostał komplet pośrednich mieszanek na ostatni dzisiejszy stint.
Tym samym liderem wyścigu stał się Max Verstappen. Przypominamy, że Holender wystartował do dzisiejszego wyścigu z alei serwisowej.
Lider wyścigu zjechał na drugą wymianę opon i wyjechał na P3 za Piastrim.
Bearman po wymianie opon na pośrednie jedzie kolejny świetny stint. Kierowca Haasa wyprzedził przed chwilą Albona, Ocona i Hulkenberga przebijając się na siódmą pozycję.
Antonelli i Russell zjechali na drugi pit stop i wyjechali za plecami Liama Lawsona na piątym i szóstym miejscu. Norrisa i Piastriego prawdopodobnie też czeka jeszcze drugi pit stop. Wydaje się, że skorzysta na tym wszystkim Max Versatppen, który będzie próbował dojechać na tych oponach do mety.
Verstappen na czwartej pozycji goni trzeciego Russella, ale ma też za swoimi plecami szybszego Piastriego na miękkim ogumieniu.
Tymczasem karę i pit stop odbył Oscar Piastri. Wicelider klasyfikacji generalnej wyjechał na ósmej pozycji.
Hamilton został wezwany do garażu i zakończy wyścig ze względu na uszkodzoną podłogę i brak możliwości walki o cokolwiek sensownego.
W alei serwisowej mamy Russell i Verstappena. W Mercedesie postawili na miękkie, a w Red Bullu na pośrednie opony.
Tsunoda dostał kolejne 10 sekund kary. Tym razem zawinił zespół mechaników, który zbyt wcześnie zaczął dotykać bolid podczas odbywania pierwszej kary.
Brytyjczyk wyjechał tuż za plecami Verstappena.
Lando Norris zjeżdża na wymianę opon z pośrednich na miękkie, czyli przyjął strategię przejazdu na dwa pit stopy.
Antonelli przebija się w górę po pit stopie i jest już na szóstej pozycji, jadąc lepszym tempem niż prowadzący kierowcy McLarena.
Lewis Hamilton dostał 5 sekundową karę za spowodowanie kolizji z Franco Colapinto na początku wyścigu.
A Verstappen jest już na czwartej pozycji po serii zjazdów kierowców Racing Bulls, Bearmana i Gasly'ego.
Antonelli jest już po pit stopie. Włoch wyjechał na P10 z pośrednią mieszanką opon.
Kolejna kara. Tym razem 10 sekund dostał Piastri za kolizję z pierwszego restartu wyścigu. Wydaje się, że to dosyć surowa kara, ale zapewne miało na to wpływ przyblokowane przednie lewe koło w bolidzie Australijczyka.
Verstappen jedzie bardzo dobrym tempem i zyskuje z okrążenia na okrążenie kolejne pozycje. Holender jest już na P13 po wyprzedzeniu Hamiltona, Colapinto i Tsunody.
Tsunoda w ósmym zakręcie stracił panowanie nad bolidem i uderzył w Strolla. Kanadyjczyk obrócił się w wyniku tego kontaktu, a nas kompletnie nie dziwi kara przyznana Japończykowi.
Ależ piękny atak wykonał teraz Oliver Bearman na Liamie Lawsonie! Brytyjczyk wjechał Nowozelandczykowi pod pachę w pierwszym zakręcie i przejął szóstą pozycję.
Yuki Tsunoda dostał karę 10. sekund za kolizję ze Strollem, której nie mieliśmy okazji oglądać w transmisji.
Podczas kolejnego restartu swoją pozycję kosztem Lawsona odzyskał Russell.
Wyścig został wznowiony.
Max Verstappen był 13. przed wirtualnym samochodem bezpieczeństwa, ale w jego bolidzie doszło do przebicia przedniej prawej opony i musiał zjechać po wymianę opon na pośrednie.
Z powtórek wygląda to na incydent wyścigowy z niewielkim wskazaniem na Piastriego. Co prawda Australijczyk był za Antonellim, ale Włoch zbliżając się do wierzchołka zawężał linię przejazdu. Niestety pechowo w tym wszystkim znalazł się Leclerc.
W efekcie kierowca Ferrari odpadł z wyścigu, a my mamy samochód bezpieczeństwa.
Mieliśmy walkę trzech kierowców bok w bok w pierwszym zakręcie. Antonelli po gorszym restarcie był atakowany przez Piastriego i Leclerca. Australijczyk był od wewnętrznej strony zakrętu i uderzył w kierowcę Mercedesa, którego "wypluło" na Leclerca.