Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Ferrari sprawdzi poprawki

Zanim SF-24 otrzyma nowy pakiet aerodynamiczny w trakcie Grand Prix Emilii-Romanii, Ferrari przetestuje poprawki na torze we Fiorano.

Charles Leclerc, Ferrari SF-24

Ferrari nieźle rozpoczęło sezon. W Australii wygrał Carlos Sainz, a na sześć rozegranych wyścigów, tylko w jednym Scuderia nie wprowadziła do trójki przynajmniej jednego samochodu.

Włoska stajnia podzieliła tegoroczny rozwój na trzy duże pakiety. Pierwszy z nich zadebiutować ma pod koniec przyszłego tygodnia w domowym dla Ferrari Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola. Aby przetestować w warunkach torowych przygotowane aktualizacje, Scuderia postanowiła wykorzystać drugi przyznany na sezon dzień filmowy.

Zajęcia na torze we Fiorano zaplanowano na czwartek i piątek. Zgodnie z regulaminem przejechać będzie można 200 kilometrów, w użyciu muszą być specjalne demonstracyjne opony Pirelli. Test ma na celu korelację wyników uzyskanych w tunelu aerodynamicznym z warunkami torowymi.

Czytaj również:
Charles Leclerc, Ferrari SF-24 and Carlos Sainz, Ferrari SF-24

Charles Leclerc, Ferrari SF-24 and Carlos Sainz, Ferrari SF-24

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Przy okazji Ferrari skorzysta z dnia filmowego także w celach promocyjnych. Niedawno do zespołu dołączył nowy sponsor tytularny, amerykańska firma HP Inc. Logo pojawiło się zarówno na samochodach, jak i strojach kierowców.

- Nie spodziewamy się, aby poprawki były wielkim przełomem, ale walka jest tak zacięta, że trochę osiągów można zyskać – mówił Frederic Vasseur, szef zespołu, w Miami. - Nasi rywale przywieźli aktualizacje w ten weekend i rewolucji nie było.

- Jednak w kwalifikacjach mamy cztery czy pięć samochodów w dziesiątej części sekundy. Jeśli zyskasz właśnie dziesiątą część, obraz weekendu może się zmienić. Wyniki są też efektem pracy kierowców, zmian ustawień, zarządzania oponami. Nie trzeba myśleć tylko o rozwoju. Chodzi też o pracę wykonaną na torze.

Niewykluczone, że kilka kilometrów - być może w starszym samochodzie – otrzyma też junior Ferrari Oliver Bearman. Świeżo upieczony 19-latek ma pojechać Haasem w pierwszym treningu przed Grand Prix Emilii-Romanii.

Czytaj również:

Polecane video:

Oglądaj: Podsumowanie GP Miami 2024

Poprzedni artykuł Ciężar spadł z ramion McLarena
Następny artykuł Norris zasłużył na odrobinę szczęścia

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry