Grosjean i Maldonado w Lotusie

Grosjean jeździ w Lotusie od początku 2012, a wcześniej zaliczył z zespołem Renault końcowe siedem wyścigów sezonu 2009. W 2011 był rezerwowym teamu z Enstone. Maldonado posiada w dorobku 58 startów w F1 jako kierowca Williamsa.  Wygrał jeden wyścig, zdobył jedno pole position.

- Jestem bardzo szczęśliwy po otrzymaniu oficjalnego potwierdzenia, że w następnym sezonie będę nadal jeździł w Lotus F1 Team - mówi Romain Grosjean. - Ten rok był dla mnie niezwykle satysfakcjonujący. Dobrze razem pracowaliśmy i wiem, że wszyscy w Enstone są zmotywowani, by walczyć o każdy możliwy punkt. Przyszłoroczny samochód zapowiada się bardzo ekscytująco i nie mogę się doczekać pierwszych testów, a potem wyścigu w Australii.

- Dołączenie do Lotus F1 Team w 2014 stanowi dla mnie fantastyczną okazję - powiedział Pastor Maldonado. - Nie jest tajemnicą, że chciałem zmienić otoczenie, by pomóc mojej karierze w Formule 1, a Lotus zaoferował mi największą szansę, żeby być konkurencyjnym w następnym sezonie. Regulamin i samochody znacznie się zmienią, a zatem to dobry moment na nowy początek. Nie mogę się doczekać ścigania w czarno-złotych barwach.

- Z dużą przyjemnością możemy formalnie potwierdzić, że Romain Grosjean nadal będzie jeździł w Lotus F1 Team - oświadczył Eric Boullier. - W drugiej części sezonu 2013 Romain maksymalnie wykorzystał swój niezwykły talent i będzie naszym fantastycznym atutem w przyszłorocznej rywalizacji. Do Romaina dołącza Pastor Maldonado, kierowca którego znam od czasu, gdy jeździł u mnie w DAMS w World Series by Renault 2005. To jasne, że Pastor ma tempo i potencjał. Pokazał to sięgając po mistrzostwo GP2 Series 2010, a potem udanymi wyścigami podczas kariery w Williamsie. Jesteśmy przekonani, że zapewnimy Pastorowi właściwe środowisko do regularnego błyszczenia na torze. Od ponad dwóch lat pracujemy nad nowym samochodem, budowanym według nowego regulaminu. Uważamy, że znaleźliśmy bardzo dobre rozwiązania i poradzimy sobie z wszystkimi wyzwaniami, które przed nami stoją. Wierzę, że mając Romaina i Pastora, Lotus F1 Team będzie mógł sprawić w przyszłym roku sporo niespodzianek.