Wielu fanów Lewisa Hamiltona z pewnością pamięta, jak zasiadł w białym Nissanie Skyline GT-R R34. Później ujawniono, że był to samochód z wypożyczalni, którym szalał po ulicach Tokio dwa lata temu.

Siedmiokrotny mistrz świata F1 znów to zrobił. Poszalał za kierownicą kolejnego GT-R R34, tym razem błękitnego samochodu na białych obręczach Nismo LMGT4. Operatorem jest ta sama osoba co poprzednio, Tim Mcgurr, znany jako 13th Witness. Film opublikowany w mediach społecznościowych nosi tytuł „Jeszcze jedna noc w Tokio”.

Duet rusza w nocną przejażdżkę po stolicy Japonii spod Tokyo Tower. Następnie prezentują widzom 90 sekund czystej akcji. Hamilton prowadzi R34 m.in. po autostradzie Shuto, kręci bączki na parkingu, a niebieska barwa samochodu ciekawie kontrastuje z żółtym światłem latarni ulicznych.

Jakość wizualna filmu jest równie przekonująca jak sama jazda. Nagrany w 4K i starannie zrównoważony pod względem kolorystycznym, klip oferuje kinematyczną perspektywę miasta nocą, z neonowymi światłami miejskiej zabudowy odbijającymi się w kroplach deszczu. Jest to kolejny materiał, który pozwala zobaczyć życie Hamiltona poza torami wyścigowymi oraz jego uznanie dla kultowych samochodów sportowych.